W „Otrzymaliśmy nietypowe zgłoszenie z samego serca Krakowa – w jednym z najważniejszych zabytków miasta zauważono… skorpiona!” – relacjonuje w mediach społecznościowych Straż Miejska Miasta Krakowa.
Skorpion na Starym Mieście w Krakowie
Pajęczak wspinał się po ścianie kościoła Mariackiego, gdzie dostrzegł go przechodzień. Zgłaszający szybko zareagował i zabezpieczył zwierzę, wsadzając je do pudełka.
„Na miejsce udał się nasz patrol – funkcjonariusze potwierdzili obecność egzotycznego gościa i przetransportowali go na pobliski posterunek policji” – poinformowali strażnicy miejscy.
Skorpion został przekazany wezwanemu na miejsce specjaliście zajmującemu się zwierzętami egzotycznymi.
W Polsce skorpionów nie ma, ale są ich krewniacy i hodowle
Na świecie zidentyfikowano do tej pory ponad 2 tys. gatunków skorpionów. Należą one do gromady pajęczaków, do której zalicza się też choćby kleszcze czy oczywiście pająki.
Skorpiony są drapieżnikami (żywią się najczęściej owadami), w zależności od gatunku osiągają rozmiar nawet ponad 20 cm. Występują niemal w całej strefie tropikalnej po cieplejsze regiony strefy umiarkowanej. Są jadowite i posiadają charakterystyczne szczypce.
W Polsce skorpiony nie występują w naturze. Najbliższym ich krewniakiem w naszej przyrodzie są zaleszczotki. Tych mamy w kraju aż 38 gatunków.
Skorpionem, który w naturze występuje najbliżej Polski jest skorpion karpacki Euscorpius carpathicus – jego zasięg kończy się w Czechach i Ukrainie, nie stwierdzono go w naszym kraju.
Skąd zatem skorpion wziął się na Starym Mieście w Krakowie? Możliwe, że uciekł z hodowli. Ceny pajęczaków zaczynają się już od kilkudziesięciu złotych. Do najpopularniejszych gatunków należą m.in. Euscorpius, Pandinus i Heterometrus. Na posiadanie niektórych skorpionów wymagane jest zaświadczenie legalnego pochodzenia.