Ciało 52-latka miało zostać znalezione przez służby w mieszkaniu, po tym jak zaniepokojeni sąsiedzi zaalarmowali służby.
– W środę tuż przed godziną 18 policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkańców bloku przy ul. Dziewulskiego w Toruniu. Poinformowano, że mieszkający w jednym z lokali 52-latek w ostatnich dniach nie był przez nich widziany. Funkcjonariusze z pomocą strażaków weszli do lokalu. W środku znaleźli zwłoki mężczyzny – przekazał Interii aspirant Dominika Bocian, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Nie żyje Sławomir Wałęsa. Syn byłego prezydenta miał 52-lata
– O fakcie powiadomiony został prokurator. Przeprowadzone zostały czynności procesowe. Wstępne ustalenia nie wskazują na udział osób trzecich w tej śmierci. Szczegółowe okoliczności są przedmiotem śledztwa prokuratorskiego – dodała funkcjonariuszka.
Jak przekazała prokuratura, sekcja zwłok została zaplanowana na poniedziałek. Sławomir Wałęsa osierocił czwórkę dzieci. Jako pierwszy o śmierci syna Lecha Wałęsy podał „Super Express”.
Mężczyzna od lat zmagał się z uzależnieniem od alkoholu. W przeszłości był również dwukrotnie skazany za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, lecz oba wyroki zostały zawieszone. W 2017 r. został oskarżony o kradzież świeczki zapachowej ze sklepu, co – jak twierdził – było nieporozumieniem. Sąd skazał go na karę grzywny, a następnie na prace społeczne, których nie odbył, co skutkowało groźbą aresztu.