To ogromna tragedia dla sportowego środowiska, w szczególności hokeja na trawie. Do tragicznego zdarzenia doszło 18 sierpnia podczas kąpieli w Bałtyku.
„W miniony poniedziałek dotarła do nas bardzo tragiczna informacja – morze zabrało naszego przyjaciela, zawodnika, ostoję drużyny i największego fana naszego klubu Natana Stranz. Ogromna tragedia, jaka się wydarzyła we Władysławowie, wstrząsnęła całą naszą hokejową społecznością. Trudno uwierzyć w to, co się wydarzyło oraz napisać cokolwiek, bo żadne słowa nie opiszą naszego bólu po stracie tak wspaniałej osoby. Jesteśmy całymi siłami z rodzicami Natana – Magdaleną oraz Jakubem Stranz. Prosimy o uszanowanie prywatności rodziny Natana w tak ogromnie trudnym dla nich etapie życia. W imieniu Magdaleny i Jakuba prosimy również wszystkich o modlitwę, aby ciało Natana wróciło jak najszybciej do rodziny, aby mogli godnie pochować swojego syna” – przekazywano kilka dni po tragicznym zdarzeniu na profilu UKH Start 1954 Gniezno.
W akcję zaangażowane były służby, na czele z WOPR, Morską Służbą Poszukiwania i Ratownictwa, policją czy Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym.
Natan Stranz nie żyje. Sportowiec stracił życie w Morzu Bałtyckim
Niestety, najnowsze wieści, przekazane przez pucką policję, ostatecznie zamknęły kwestię poszukiwań ciała sportowca. Informacje do publicznej wiadomości w tej sprawie przekazano w we wtorkowe (tj. 26 sierpnia), wczesne popołudnie.
„Policjanci ustalili tożsamość mężczyzny, którego ciało ujawniono w niedzielę na plaży w Jastarni. To 18-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego. Tym samym zakończono poszukiwania młodego mężczyzny, który 18 sierpnia podczas kąpieli w morzu na plaży we Władysławowie zniknął pod powierzchnią wody i nie wypłynął. Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w działania poszukiwawcze 18-latka. Dziękujemy wypoczywającym na plaży, którzy natychmiast zareagowali i udzielali cennych informacji. Takie zaangażowanie pokazuje, jak ogromne znaczenie ma współpraca Policji z lokalną społecznością. Każdy sygnał, każda informacja i każda reakcja ma realny wpływ na przebieg działań, a także daje nadzieję rodzinie i bliskim osoby zaginionej” – przekazała Komenda Powiatowa Policji w Pucku w mediach społecznościowych.
Natan Stranz miał zaledwie 18 lat.