Pierwsze sygnały o śniętych rybach dotarły do służb jeszcze w poprzedni weekend, 12-13 września. Pracownicy Wód Polskich razem z wędkarzami ze szczecińskiego PZW zajęli się odławianiem martwego narybku. Inspektorzy WIOŚ pobrali do badań próbki wody z jeziora.
W ubiegłym tygodniu wyłowiono z Jeziora Budzieszowskiego w sumie ok. 360 kg ryb. Służby nadal czekają na wyniki badań wody.
W tej chwili nie można jednoznacznie stwierdzić, co jest główną przyczyną nagłej przyduchy w wodach jeziora. Można jedynie przyjąć, że do gwałtownego spadku tlenu w Jeziorze Budzieszowskim przyczyniły się intensywne opady deszczu, jakie w minionym tygodniu przechodziły nad regionem, wypłukując zanieczyszczenia z pól uprawnych, dróg oraz instalacji wodno-kanalizacyjnych
Problemy w ubiegłym tygodniu odnotowano także na rzece Płonce płynącej przez Szczecin. W wodzie stwierdzono zanieczyszczenia niewiadomego pochodzenia.
„W asyście inspektorów WIOŚ dokonano oględzin, w trakcie których potwierdzono, że źródło zanieczyszczenia dopływa Niedźwiedzianką – ciekiem obudowanym rurociągiem z wylotem do rzeki Płoni” – przekazał RZGW w Szczecinie.
Inspektorzy sądzą, że przyczyną zanieczyszczenia jest spływ powierzchniowy z terenu modernizowanej stacji PKP Szczecin-Dąbie. Sprawa ma zostać zgłoszona na policję, a sprawca zrzutu – ukarany.