W skrócie
-
Sondaż Instytutu Badań Pollster wskazuje Radosława Sikorskiego jako najczęściej wybieranego następcę Donalda Tuska na stanowisku premiera, z poparciem 42 proc. respondentów.
-
Na kolejnych miejscach znaleźli się Szymon Hołownia i Rafał Trzaskowski, którzy zdobyli po 13 proc. wskazań, a Władysław Kosiniak-Kamysz otrzymał 10 proc..
-
Ekspert prof. Kazimierz Kik ocenia szanse Sikorskiego na bycie premierem jako niewielkie ze względu na brak silnego zaplecza w Platformie Obywatelskiej.
„Gdyby Donald Tusk ustąpił ze stanowiska, kto powinien zostać nowym szefem rządu?” – takie pytanie zadano ankietowanym w sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.
W zestawieniu pojawiło się sześciu kandydatów z partii tworzących Koalicję 15 Października. Najwięcej wskazań (42 proc.) otrzymał minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Kto może zastąpić Donalda Tuska na stanowisku premiera? Nowy sondaż
Radosław Sikorski na premiera? Ekspert: Szanse są niewielkie
– Nie dziwię się wynikowi badania, ponieważ Sikorski to jedyny profesjonalny minister w obecnym rządzie – ocenił wyniki sondażu w rozmowie z „Super Expressem” politolog prof. Kazimierz Kik.
Ekspert zaznaczył, że szanse Sikorskiego na funkcję premiera są niewielkie, ponieważ „nie ma znaczącej grupy zwolenników w samej Platformie Obywatelskiej”.
Badanie zostało wykonane w dniach 27-28 września na próbie 1026 dorosłych Polaków.
Padło pytanie o ocenę pracy premiera Tuska. Przeważają negatywne opinie
W innym sondażu, zrealizowanym przez pracownię IBRiS na zlecenie Onetu, zapytano Polaków, jak oceniają dotychczasową działalność premiera Tuska.
41,7 proc. respondentów wybrało odpowiedź „zdecydowanie źle”, a 11,6 proc. „raczej źle”. Opcję „zdecydowanie dobrze” zaznaczyło 15,7 proc. osób, a „raczej dobrze” – 24 proc. Niezdecydowanych było 7,1 proc.
Badanie IBRiS dla Onetu zostało zrealizowane w dniach 19-20 września 2025 r. metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) na próbie badawczej 1,1 tys. dorosłych Polaków.