Z danych przedstawionych przez Instytut Emerytalny wynika, że w latach 2014-2020 stopa zastąpienia spadła z 52,5 do 42,4 proc. Oznacza to, że po przejściu na emeryturę dana osoba otrzymuje świadczenie w wysokości mniejszej niż połowa ostatniej pensji. Eksperci alarmują, że bez reformy systemu emerytalnego, jeszcze przed 2060 rokiem stopa zastąpienia spadnie poniżej 20 proc.
– Emerytury z systemu publicznego to nie kokosy. Są po to, żeby było zagwarantowane pewne niezbędne minimum. O resztę musimy zadbać sami – komentuje Agnieszka Łukawska, ekspertka Instytutu Emerytalnego.
Ponad połowa Polaków oszczędza na emeryturę
Wielu Polaków ma tego świadomość, dlatego oszczędza na emeryturę. Dowodzi tego sondaż SW Research dla „Wprost”. Z badania przeprowadzonego na próbie 700 osób (nie uwzględniano osób pobierających emeryturę) wynika, że czyni to ponad połowa respondentów. Na pytanie: „Czy – niezależnie od obowiązkowych składek – oszczędzasz na emeryturę?” 54,4 proc. ankietowanych odpowiedziało twierdząco. Nie oszczędza na emeryturę pozostałe 45,6 proc. badanych.
Z badania wynika, że na emeryturę odkładają przede wszystkim osoby z najwyższymi zarobkami – powyżej 7000 zł netto (65,9 proc.), osoby z miast liczących ponad 500 tys. mieszkańców (64,8 proc.), a także osoby wyższym wykształceniem (62,7 proc.).