W skrócie
-
Sondaż Pollster pokazuje spadek poparcia dla rządzącej koalicji po dwóch latach od wyborów, ze znaczącą grupą wyborców wahających się lub rozczarowanych.
-
Obecna koalicja mierzy się z wewnętrznymi podziałami i trudnościami we współpracy, przez co osiągnięcie sukcesu z 2023 r. wydaje się nieosiągalne.
-
Badania pokazują, że wielu Polaków nie odczuło poprawy jakości życia pod rządami obecnej koalicji, a szczególnie sceptyczni są wyborcy prawicowych partii.
Sondaż przeprowadzony przez Instytut Badań Pollster na zlecenie „Super Expressu” jasno wskazuje, że gdyby wybory odbyły się tej jesieni, obecnie rządząca koalicja nie odniosłaby aż tak dużego sukcesu jak w 2023 r.
Choć o swoim poparciu dla trwającej władzy przekonanych jest wciąż 65 proc. respondentów, 22 proc. z nich podjęłoby dziś inną decyzję, a reszta nadal poważnie się waha.
Sondaż. Dwa lata od wyborów parlamentarnych. Na kogo zagłosowaliby wyborcy koalicji rządzącej?
Dziś rządząca ekipa jest coraz bardziej podzielona, a na półmetku wielu jej dotychczasowych zwolenników nie kryje swojego rozczarowania. Mimo iż w badaniach preferencji politycznych KO nadal jest liderem, PiS depcze jej po piętach, a kolejne miejsca zajmują Konfederacja i partia Grzegorza Brauna. Z kolei PSL i Polska 2050 znajdują się pod wyborczym progiem.
– Nie udało się zapewnić harmonijnej współpracy koalicji, aby projekty idące do Sejmu były uzgadniane wewnątrz koalicji na zasadzie kompromisu. Pozwolono za bardzo na partyjne hasanie, najpierw robiła to Nowa Lewica, a później Polska 2050 – wylicza na łamach „SE” były prezydent Bronisław Komorowski, zaznaczając jednak, że największy sukces rządu to odblokowanie środków z KPO.
Koalicja 15 października zawiodła wyborców? Wielu żyje się gorzej
W niedawno omawianym, innym sondażu Polacy odpowiedzieli na pytanie o to, jak żyje im się po dwóch latach od ostatnich wyborów parlamentarnych. Także i w tym badaniu doskonale widać było ponure nastroje panujące wśród znaczącej części elektoratu.
45 proc. odpowiadających zadeklarowało bowiem, że nie odczuwa żadnej zmiany, 31 proc. odczuło zmianę na gorsze, a zaledwie 12 proc. na lepsze. Zdania w tej sprawie nie miało 12 proc. pytanych.
Najbardziej sceptycznie nastawieni do obecnych realiów byli zwłaszcza wyborcy ugrupowań prawicowych – Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. W ich przypadku o pogorszeniu jakości życia przekonanych jest ponad połowa ankietowanych.