Sondaż ws. zagrożeń
W badaniu IBRiS dla Polskiej Agencji Prasowej zapytano ankietowanych, czy według nich jakiś kraj obecnie zagraża istnieniu Polski. Odpowiedzi „zdecydowanie się zgadzam” udzieliło 29,8 proc., „raczej się zgadzam” – 33,5 proc. Zdecydowanie z takim stwierdzeniem nie zgadza się 7 proc., a „raczej się nie zgadza” – 19,6 proc.
Jak zachowaliby się Polacy
Gdyby doszło do militarnego ataku na Polskę, 21,3 proc. badanych uznało, że uciekłoby do innego kraju. 15,3 proc. schroniłoby się w bezpiecznym miejscu na terenie Polski. Z kolei 42,5 proc., jak wskazuje PAP, „starałoby się zabezpieczyć z bliskimi w miejscu zamieszkania”. Badanie zostało przeprowadzone 22 kwietnia na próbie 1068 dorosłych Polaków, metodą CATI (wywiady telefoniczne).
Radosław Sikorski o Rosji
– Kraje członkowskie NATO oraz UE zamieszkuje łącznie ponad 920 mln ludzi, podczas gdy Rosję, nawet razem z Białorusią, tylko 153 mln, czyli 6-krotnie mniej. (…) W 2022 r. piętnaście krajów NATO najaktywniej wspomagających Ukrainę wydało na cele obronne ponad 1,17 bln dol., podczas gdy Rosja ledwie 86,4 mld dol., czyli blisko 14 razy mniej – podkreślał w kwietniu w Sejmie szef MSZ Radosław Sikorski. – Rosja po przeprowadzeniu pierwszej fali mobilizacji miała nieco ponad 1,3 mln personelu wojskowego. Personel wojskowy NATO bez dodatkowej mobilizacji to ponad 3,5 mln osób, czyli prawie 3 razy więcej. Zasoby lotnictwa NATO są 3 wyższe niż zasoby lotnictwa rosyjskiego. Sojusz ma w swojej dyspozycji 4 razy więcej okrętów i 3 razy więcej jednostek podwodnych. A więc to nie my – Zachód – powinniśmy obawiać się starcia z Putinem, lecz na odwrót – przekonywał. Zaznaczył, że „atak Rosji na któregokolwiek z członków Sojuszu skończyłby się jej niechybną klęską„.
Czytaj również: Niemcy grożą Rosji. Kreml dostał ultimatum. „Zegar tyka”
Źródło: Polska Agencja Prasowa, wystąpienie Radosława Sikorskiego