W skrócie
-
Prawo i Sprawiedliwość utrzymuje prowadzenie w nowym sondażu CBOS.
-
Koalicja Obywatelska spada z pierwszego miejsca i odnotowuje spadek poparcia.
-
Wysoka frekwencja deklarowana przez 82 proc. respondentów, kilka partii poza Sejmem.
W przeprowadzonym 1-3 września sondażu CBOS ankietowani usłyszeli następujące pytanie: Na kandydata której partii lub ugrupowania głosował(a)by Pan(i) w wyborach do Sejmu?
30 proc. respondentów wskazało, że gdyby głosowanie odbywało się w najbliższą niedzielę, zaznaczyliby krzyżyk obok nazwiska któregoś z kandydatów PiS. Wynik nie różni się od tego, który partia osiągnęła w takim samym badaniu zrealizowanym w sierpniu.
PiS jednoznacznym zwycięzcą. Wyniki nowego sondażu
Zmiany zaczynają się od drugiego miejsca na podium. To należy obecnie do Koalicji Obywatelskiej, na którą chęć głosowania zadeklarowało 28 proc. badanych. Oznacza to spadek o 2 punkty procentowe.
Wśród partii lewicowych zaobserwować można zamianę miejsc. Z czwartej pozycji, którą osiągnęła w poprzednim badaniu, Lewica przesunęła się na piątą (5 proc.). Partia musiała ustąpić miejsce Razem, na którą zagłosować chce 6 proc. osób biorących udział w ankiecie.
Sondaż. Braun i dawna Trzecia Droga poza Sejmem
Jak wynika z nowego sondażu CBOS, gdyby wybory odbywałyby się w niedzielę 7 września, w ławach sejmowych zabrakłoby posłów Konfederacji Korony Polskiej (4 proc.). Z parlamentem pożegnałaby się również dawna Trzecia Droga. NaPolskę 2050 zagłosowałoby 3 proc. wyborców, a na Polskie Stronnictwo Ludowe 2 proc.
Żaden z ankietowanych nie wymienił innej partii, na którą mógłby oddać swój głos. Należy jednak zaznaczyć, że 11 proc. respondentów nie wie które z ugrupowań wsparłoby w wyborach parlamentarnych.
Pozytywnie wypada deklarowana frekwencja. Na udział w wyborach zdecydowałoby się 82 proc. ankietowanych. 11 proc. twierdzi, że „raczej” nie poszłoby do urn, a 6 proc. nie podjęło decyzji.