Nie żyje „Śpiący Książę”
Książę Al-Waleed Bin Khalid Bin Talal Al Saud zmarł w sobotę (19 lipca) w wieku 35 lat w Centrum Medycznym Króla Abdulaziza w Rijadzie. w Arabii Saudyjskiej. Był znany jako „Śpiący Książę” – 20 lat temu zapadł w śpiączkę, z której się nie obudził. 15-letni wówczas Al Waleed miał wypadek samochodowy w Londynie. Doznał poważnych obrażeń mózgu i miał krwotok wewnętrzny. W Wielkiej Brytanii książę miał studiować w szkole wojskowej. Jego ojciec, książę Khaled bin Talal Al Saud, nie zgodził się na odłączenie aparatury podtrzymującej życie. Spekulowano, że ojciec nigdy nie porzucił nadziei na przebudzenie syna, którym opiekował się przez 20 lat.
Książę Arabii Saudyjskiej poinformował o śmierci syna
Wiadomość potwierdził ojciec zmarłego książę Khalid Bin Talal Bin Abdulaziz w mediach społecznościowych. Oświadczenie wydał również dwór królewski w Arabii Saudyjskiej. „Jego Królewska Wysokość Książę Al-Waleed bin Khalid bin Talal bin Abdulaziz Al Saud zmarł” – czytamy. Modlitwy pogrzebowe zaplanowano na 20 lipca w Wielkim Meczecie w Rijadzie.
Fałszywe wieści z Arabii Saudyjskiej
Media przypominają, że zaledwie kilka tygodni temu w sieci pojawiły się doniesienia o rzekomym przebudzeniu księcia Al-Waleeda. Rodzina „Śpiącego Księcia” podawała w roku 2019 i 2020, że zaobserwowano u niego drobne ruchy, uniesienie palca lub lekki ruch głowy. Od tego momentu nie było poprawy. Książę Al-Waleed należał do saudyjskiej rodziny królewskiej. Był prawnukiem króla Abdulaziza.
Czytaj również: „Wietnam. Tragiczny wypadek łodzi turystycznej. Zginęły co najmniej 34 osoby. 10-latek cudem ocalał”.
Źródła: BNO News, khaleejtimes.com/