Spór o nominacje dla oficerów służb trwa. Tomasz Siemoniak poinformował w poniedziałek o swojej decyzji.
Spór o nominacje oficerskie
Na awans na stopnie oficerskie funkcjonariusze czekają od lipca. To wtedy prezydent Duda otrzymał listę 40 funkcjonariuszy SW. We wrześniu, tym razem na biurko prezydenta Nawrockiego trafiła lista z 96 nazwiskami funkcjonariuszy ABW.
Przed obchodami Święta Niepodległości prezydent Karol Nawrocki odmówił nominacji na pierwszy stopień oficerski wszystkim 136 osobom.
Kancelaria prezydenta przekazała, że przyczyną jest niezrozumiały zakaz spotkań szefów służb prezydenta, jaki rzekomo wydał premier. W odpowiedzi rząd przekazał, że prezydent otrzymuje wszystkie niezbędne informacje dotyczące pracy służb.
Pod koniec listopada prezydent Karol Nawrocki odrzucił również 130 wniosków o odznaczenia dla funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz wojskowych odpowiedników. Minister Tomasz Siemoniak stwierdził, że jest to decyzja ostateczna. Polityk KO podkreślał, że „ma nadzieję na refleksję ze strony prezydenta, że są takie sprawy, którymi nie warto grać i że nie rozumie, dlaczego karze się kandydatów na oficerów”.
Siemoniak o funkcjonariuszach służb. Przyznano dodatki finansowe
Na portalu X minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych, przekazał nowe informacje w tej sprawie.
„Funkcjonariuszom, którym prezydent odmówił awansowania na oficerów, szefowie ABW i SKW przyznali od 1 grudnia br. dodatki finansowe, takie jak należy się oficerom. Służba dla Rzeczypospolitej Polskiej w czasach zagrożeń i dywersji zasługuje na najwyższy szacunek!” — przekazał w swoim poście.













