Zandberg: Droga do przecięcia sporu wokół sądownictwa to droga resetu konstytucyjnego
Adrian Zandberg w czwartek 13 listopada został zapytany na antenie Polskie Radia o decyzję Karola Nawrockiego o odmowie nominacji 46 sędziów. – Jesteśmy w miejscu, w którym spór polityczny zaczyna być ważniejszy od normalnego funkcjonowania instytucji. I ja mam z tym bardzo poważny problem i mam go, szczerze mówiąc, po obu stronach tego sporu, bo mam poczucie, że ta zapiekłość już jest na poziomie, na którym szkodzi funkcjonowaniu instytucji państwa. Jeżeli mówimy o sądach, moim zdaniem idziemy w kierunku, w którym bez przecięcia konstytucyjnego i to takiego, na które będą musiały się zgodzić wszystkie strony sceny politycznej – bo inaczej nie da się zmienić konstytucji – tego po prostu nie da się zamknąć – powiedział polityk w rozmowie z Renatą Grochal.
– Ludzie zmęczeni są tym, że od wielu lat słuchają wiecznie o politycznym sporze o sądy, słuchają oskarżeń, że „to są twoi sędziowie, nie, to są twoi” – dodał lider partii Razem. Jak podsumował, jeżeli chcemy, żeby ten spór został zamknięty, to „drogą do przecięcia tego sporu jest droga resetu konstytucyjnego„. – Bez zbudowania w tej sprawie kompromisu, który na powrót wyłączy sądownictwo poza przestrzeń sporu politycznego, nie uda się odbudować autorytetu sądów w Polsce – zaznaczył poseł.
Nawrocki zablokował nominacje kilkudziesięciu sędziów
W środę Karol Nawrocki poinformował, że nie powoła 46 sędziów wskazanych przez Krajową Radę Sądownictwa. W specjalnym oświadczeniu przekazał, że korzysta ze swoich konstytucyjnych uprawnień i nie podpisze nominacji. Decyzję uzasadnił orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z 2012 roku, które – jak podkreślił – daje prezydentowi prawo zarówno do powoływania, jak i odmowy nominacji sędziowskich. Ministerstwo sprawiedliwości wkrótce przekazało, że w piśmie w sprawie prezydenckiej odmowy brakuje uzasadnienia tej decyzji.
Nawrockiego ostro skrytykował minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, zapowiadając analizę działań głowy państwa i możliwe kroki prawne. Minister ostrzegł przed skutkami decyzji prezydenta. Podkreślił, że może ona prowadzić do podważania niezależności sądów. Wskazał też, że osoby, którym odmówiono nominacji, będą mogły odwołać się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule: „Żurek ujawnia, co stało za decyzją Nawrockiego. 'Pomysł Króla Słońce'”.
Źródła:Polskie Radio, IAR, Gazeta.pl












