-
Władimir Putin i Donald Trump spotkali się na lotnisku w Anchorage na Alasce.
-
Głównym celem szczytu jest próba znalezienia rozwiązania dla wojny w Ukrainie oraz wznowienia relacji USA-Rosja.
-
W rozmowach biorą udział najwyżsi rangą przedstawiciele obu państw, a sam szczyt ma potrwać 6-7 godzin.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Samolot z rosyjskim prezydentem na pokładzie dotknął amerykańskiej ziemi po godz. 10:50 czasu lokalnego (20:50 czasu polskiego). Wcześniej, ok. godz. 10:20 (20:20 polskiego czasu) do Anchorage na pokładzie Air Force One dotarł Donald Trump.
O 21:08 czasu polskiego obaj prezydenci opuścili swoje samoloty. Na widok swojego rosyjskiego odpowiednika, amerykański przywódca zaczął klaskać. Liderzy podali sobie ręce i rozmawiali, wymieniając uśmiechy w drodze do limuzyny, którą następnie wspólnie odjechali.
Spotkanie Trumpa i Putina. Przywódcy w drodze na rozmowy
O tym, że samolot Putina wyląduje na terenie USA niemal w ostatniej chwili przed rozpoczęciem szczytu, informował wcześniej rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Spotkanie przywódców ma mieć miejsce w Połączonej Bazie Sił Powietrznych i Wojsk Lądowych Elmendorf-Richardson w Anchorage. Jeden z etapów wydarzenia obejmować ma rozmowy w formacie 3:3.
Trumpowi towarzyszyć mają sekretarz stanu Marco Rubio oraz specjalny wysłannik USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Obok Putina stawić się mają minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oraz asystent Jurij Uszakow.
Dmitrij Pieskow wskazał, że cały szczyt ma potrwać co najmniej 6-7 godzin.
Szczyt na Alasce. Co zamierzają osiągnąć Trump i Putin?
Spotkanie przywódców ma być w dużej mierze poświęcone możliwościom zakończenia wojny w Ukrainie. W rozmowie z dziennikarzami Donald Trump potwierdził, że będzie dążył do zawieszenia broni. Wskazał, że w proces zaangażowani będą również przywódcy krajów europejskich, a także Wołodymyr Zełenski.
Mający uczestniczyć w rozmowach doradca Putina Kiriłł Dmitrijew przekazał dziennikarzom, że spotkanie ma posłużyć również przywróceniu stosunków dwustronnych USA i Rosji.
– Ważne jest, aby w porządku spotkania znalazły się nie tylko kwestie gospodarcze, nie tylko Ukraina, ale także przywrócenie stosunków między Rosją a Stanami Zjednoczonymi – powiedział, dodając, że Moskwa jest „w bojowym nastroju” przed szczytem.
Ze strony amerykańskiej na rozmowach pojawić się mają m.in. sekretarz stanu Marco Rubio, sekretarz handlu Howard Lutnick, sekretarz skarbu Scott Bessent, specjalny wysłannik USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff i dyrektor CIA John Ratcliffe.
Rosję mają reprezentować minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, minister obrony Andriej Biełousow, minister finansów Anton Siłuanow i doradcy Putina: Kiriłł Dmitrijew i Jurij Uszakow.
- Spotkanie Trump – Putin bez wysłannika ds. Ukrainy. „Kontrproduktywna” obecność
- Jednoznaczna deklaracja Trumpa. Wskazał na Rosję i Putina