Prezydent i premier po raz ostatni widzieli się podczas posiedzenia Rady Gabinetowej, w poniedziałek wzięli także udział w uroczystościach na Westerplatte.
Do spotkania dwóch polityków miało dojść po obchodach rocznicowych.
– Premier Tusk mówił, że chętnie spotka się z prezydentem, mówił to już podczas Rady Gabinetowej. Było w planach to spotkanie przed wylotem prezydenta do Ameryki i panowie się spotkali – powiedział Interii wysoki rangą urzędnik KPRM.
Spotkanie Karola Nawrockiego z Donaldem Tuskiem. Tematem wizyta w USA
– Im mniej mediów, tym lepsza rozmowa. Tak też było na Radzie Gabinetowej. Udało się znaleźć wspólny grunt, chociaż nie rozumiem złośliwości, które otoczenie prezydenta wypuszcza teraz pod adresem MSZ. Wygląda to tak, jakby teraz zagięli parol na Sikorskiego, nie jest to zbyt rozsądne – usłyszeliśmy.
– Premier Tusk, mówiąc brutalnie, ma dużo większe doświadczenie międzynarodowe od prezydenta Nawrockiego. I chyba zdołał odwołać się do jego zdrowego rozsądku, wytłumaczyć, że są pewne tematy, które niezależnie od wszystkiego należy wyjąć spoza bieżącej, złośliwej działalności politycznej. Mam wrażenie, że prezydent to zrozumiał. Teraz pytanie, czy nie zabraknie dobrej woli w działaniu – powiedziała nam osoba z otoczenia premiera.
Wcześniej o spotkaniu nieoficjalnie donosił m.in. TVN24. Potwierdził je później rzecznik rządu. – Odbyło się spotkanie w cztery oczy m.in. w sprawie wizyty prezydenta w Waszyngtonie – przekazał Adam Szłapka.
Spotkanie z prezydentem tuż po Radzie Gabinetowej zapowiadał premier.
– Spotkamy się pewnie jeszcze przed wyjazdem pana prezydenta do Stanów Zjednoczonych, żeby omówić jeszcze ewentualne szczegóły, ale rząd jest od tego, żeby programować politykę zagraniczną – przekazywał Donald Tusk.
Karol Nawrocki leci do USA. Do mediów wyciekły instrukcje z MSZ
Wizytę w Stanach Zjednoczonych anonsował również szef Kancelarii Prezydenta. Zbigniew Bogucki przekazał, że rozmowy w Białym Domu będą poświęcone kwestii bezpieczeństwa militarnego i energetycznego Polski, a ponadto prezydent planuje podkreślić, że zarówno Rosji, jak i jej przywódcy Władimirowi Putinowi nie wolno wierzyć.
Na krótko przed wylotem doszło jednak do spięcia na linii Pałac Prezydencki – rząd. W jednym z internetowych kanałów na YouTube ujawniono notatki MSZ ze wskazówkami dla Karola Nawrockiego przed rozmowami z amerykańskimi władzami. Na wyciek zareagował Radosław Sikorski, który podkreślił, że choć dokument nie był klauzulowany, to „na miejscu głowy państwa sprawdziłbym, który z jego doradców był takim durniem„.
Rzecznik prezydenta w rozmowie z mediami precyzował, że instrukcja z MSZ była ogólna i miała objętość jednej kartki, wobec czego sam dokument miał być potraktowany jako „żart”. Resort dyplomacji doprecyzował, że do KPRP skierowano kilkustronicowe opracowanie.