Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu umorzyła postępowanie w sprawie sprzedaży przez wrocławską parafię działek rolnych na rzecz rodziny byłego premiera Mateusza Morawieckiego. Zebrany materiał dowodowy nie dał podstaw do stwierdzenia popełnienia przestępstwa – przekazali śledczy.
Zakończenie postępowania przygotowawczego umorzeniem potwierdziła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Karolina Stocka-Mycek.
Przedmiotem postępowania była sprzedaż przez Parafię Rzymskokatolicką p.w. św. Elżbiety we Wrocławiu trzech działek rolnych w obrębie wrocławskiego Oporowa. Jedna z nich miała powierzchnię 1924 metrów kwadratowych, dwie pozostałe łącznie 14,8 hektarów. W 2002 roku sprzedano je rodzinie byłego premiera za kwotę 700 tys. zł.
Sprawa działek Morawieckiego
Sprawą zajmowała się „Gazeta Wyborcza”. Jej dziennikarze zasugerowali, że cena transakcji była znacznie niższa niż realna wartość gruntów. Napisali też, że w 2001 roku Morawiecki jako radny sejmiku dolnośląskiego miał dostęp do planów inwestycji Wrocławia i całego województwa, a ta wiedza mogła posłużyć mu do zdobycia informacji dotyczącej późniejszej transakcji. Były premier stanowczo temu zaprzeczał.
Według relacji mediów opisujących tę sprawę nieruchomości były w 2021 roku przedmiotem kolejnej sprzedaży za znacznie wyższą kwotę. Miała dokonać jej żona byłego premiera, której wcześniej Mateusz Morawiecki miał przepisać nieruchomości.
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie działek Morawieckiego
W czwartek śledczy poinformowali, że na podstawie zebranego materiału dowodowego nie można stwierdzić czy doszło w tej sprawie do przestępstwa.
– Powodem umorzenia postępowania jest brak danych, które dają podstawę, aby stwierdzić, że celowo i świadomie działano na szkodę parafii – wyjaśniła w rozmowie rzeczniczka prokuratury.
Jak powiedziała prok. Stocka Mycek, w trakcie postępowania zebrano 10 tomów akt i przesłuchano wielu świadków: zarówno byłych proboszczów, późniejszych nabywców działek, jak i byłego premiera Mateusza Morawieckiego i jego żonę.
– Wielu świadków z uwagi na upływ czasu zasłaniało się niepamięcią i nie było się w stanie odnieść do niektórych wątków – dodała prok. Stocka-Mycek.
Stroną pokrzywdzoną w sprawie jest parafia, do której został wysłany odpis postanowienia prokuratury. Taki sam dokument trafił do wrocławskiej kurii.
„Pamiętać należy, że to strony umowy ustaliły kwotę zapłaty i w tym zakresie miały pełną swobodę w podejmowaniu decyzji. Fakt późniejszej sprzedaży tych działek za kwotę znacznie przekraczającą kwotę zakupu, jakkolwiek może budzić kontrowersje, to jednak de facto nie wpływa to na prawnokarną ocenę zachowania się stron umowy z 2002 roku” – wyjaśnili śledczy w wydanym w czwartek komunikacie.
Śledczy podkreślili również, że w tym przypadku nie można kontynuować postępowania karnego, biorąc pod uwagę ewentualną korupcję i przyjmowanie łapówek oraz przekroczenie uprawnień, bo doszło do przedawnienia ich karalności.
Decyzja o umorzeniu postępowania nie jest prawomocna. Zarówno parafia, jak i kuria mają możliwość złożenia na nią zażalenia w ciągu 7 dni.