Mieszkańcy zachodniego Sydney coraz częściej mogą obserwować niecodzienne zjawisko: kakadu żółtoczube (Cacatua galerita) ustawiają się w kolejce do miejskich poidełek. Te niewielkie fontanny z gumową głowicą i obrotowym zaworem zostały zaprojektowane dla ludzi, ale ptaki nauczyły się je obsługiwać – i robią to zaskakująco sprawnie.
„To skomplikowana czynność dla ptaka” – mówi dr Lucy Aplin z Australian National University, współautorka badania opublikowanego w Biology Letters. „Trzeba jedną łapą przytrzymać trzon poidełka, drugą obrócić zawór i utrzymać go w pozycji otwartej, balansując ciałem. Dopiero wtedy można sięgnąć głową do strumienia wody”.
Z obserwacji prowadzonych przez naukowców wynika, że około 70 proc. lokalnej populacji – czyli ponad 100 ptaków – próbowało tej sztuczki. Sukces osiągały w 41 proc. przypadków. W ciągu 44 dni zarejestrowano 525 prób, z czego 105 było przeprowadzonych przez zaobrączkowane ptaki. Niektóre z nich dokonywały tego nawet kilkanaście razy dziennie, najczęściej o świcie i zmierzchu – dokładnie wtedy, gdy kakadu zwykle piją wodę w naturalnych warunkach.
W kolejce jak ludzie, ale z własną etykietą
Zespół badawczy zaobserwował także elementy społecznej organizacji. Przy popularnym poidełku ustawiała się czasem kolejka ponad 10 ptaków. Choć bardziej dominujące osobniki potrafiły wskoczyć przed innych, przez większość czasu panował porządek. Ptaki poganiają się, ale to nie wydaje się istotnie wpływać na powodzenie prób – najważniejsze okazało się to, ile czasu ptak poświęcił na manipulowanie zaworem i ile innych ptaków było w pobliżu (mniej = większa szansa na sukces).
To już druga innowacja przypisywana miejskim populacjom kakadu w Sydney. Wcześniej ptaki te zasłynęły z otwierania koszy na śmieci – najpierw w jednej dzielnicy, potem w ponad 40 kolejnych. Również tam naukowcy udokumentowali społeczne uczenie się tego zachowania.
„To klasyczny przykład kultury: nowe zachowanie, które rozprzestrzenia się przez naśladownictwo, a nie geny” – komentuje dr Christina Zdenek z University of Queensland. – „To może zaskoczyć tych, którzy uważają kulturę za cechę wyłącznie ludzką”.
W przypadku poidełek jednak, innowacja – mimo popularności – nie wyszła poza jedną lokalną populację ptaków. To zdaniem autorów nie wynika z braku inteligencji, lecz z ograniczonego dostępu do poidełek o odpowiedniej konstrukcji. W innych częściach Sydney urządzenia mają przyciski zamiast zaworów, co wymaga zupełnie innych umiejętności.
Choć można by sądzić, że ptaki wybierają poidełka z powodu braku naturalnych źródeł wody, dane tego nie potwierdzają. Kakadu korzystają z nich regularnie, niezależnie od temperatury czy opadów. A zatem może to kwestia smaku (woda z kranu jest czystsza niż z kałuży), wygody (poidełka stoją w otwartych przestrzeniach, bezpieczniejszych dla ptaków obawiających się drapieżników), a może po prostu mody.
Badacze nie wykluczają, że ptaki wykonują to działanie częściowo „dla zabawy” – jako przykład tzw. contrafreeloadingu, czyli preferowania zdobywania zasobów w sposób wymagający wysiłku, nawet gdy są dostępne łatwiejsze alternatywy.
Wyniki badań wskazują na coś więcej niż tylko ptasi spryt. Kakadu – podobnie jak inne papugi – to gatunek wysoce inteligentny, społeczny i podatny na innowacje. W warunkach miejskich te cechy mogą być kluczowe dla przetrwania. Jak pokazują wcześniejsze badania, ptaki miejskie częściej rozwiązują problemy, są bardziej odważne i elastyczne w zachowaniu niż ich wiejscy kuzyni.
„W szybko zmieniającym się świecie zdolność do adaptacji i uczenia się może decydować o sukcesie gatunku” – mówi Aplin. „Kakadu pokazują, że zwierzęta też potrafią tworzyć lokalne tradycje, dostosowując się do środowiska stworzonego przez człowieka”.