Dziennik „Super Express” zapytał niedawno byłego ministra sprawiedliwości, prezesa Suwerennej Polski (partii niedawno rozwiązanej, która weszła w skład Prawa i Sprawiedliwości), o jego stan zdrowia. W programie „Poranny Ring” Ziobro przyznał, że „nowotwór, który u niego stwierdzono – biorąc pod uwagę przerzuty – daje mu mniej niż 10 procent szans na przeżycie kolejnych pięciu lat” (powiedział to w kontekście rokowań).
Jak przypomina „Fakt”, wkrótce posłowie zasiądą w ławach na sali plenarnej izby niższej Parlamentu. We wtorek (9 września) odbędzie się bowiem pierwsze po wakacjach posiedzenie Sejmu. Obrady potrwają do piątku (12 września). Czy były szef prokuratury weźmie w nich udział? Niedawno poddał się zabiegowi medycznemu – w związku z powikłaniami po przebytej ciężkiej chorobie. Obecnie bierze udział w zajęciach, które mają mu przywrócić sprawność i umożliwić powrót do normalnego życia.
Wójcik o stanie zdrowia Ziobry i jego politycznej aktywności. „Powróci”
Dziennik skontaktował się z Michałem Wójcikiem – byłym wiceszefem resortu sprawiedliwości, a także ministrem bez teki w rządzie Mateusza Morawieckiego, a do niedawna pełniącym obowiązki wiceprezesa partii Prawo i Sprawiedliwości (w zastępstwie za Ziobrę). Z jego słów wynika, że były szef PG „przechodzi” właśnie „rehabilitację”.
– Nie wiem, czy będzie na najbliższej sesji Sejmu. Natomiast wiem, że wraca, że będzie z całą pewnością [aktywny – red.] w najbliższym czasie – poinformował poseł PiS.
Zdaniem Wójcika były minister „szybko wróci do stałych zajęć parlamentarzysty”. – Nie wiem, czy na tej sesji, być może na kolejnej, ale powróci – zapowiedział w imieniu Ziobry.
Były minister sprawiedliwości o swojej codzienności: W miarę sobie radzę
Wcześniej, w rozmowie z se.pl, Ziobro mówił, że w dniach 9-12 września albo nie będzie go w Sejmie wcale, albo będzie tylko na części posiedzenia.
Pytany o to, jak się obecnie czuje, odparł jedynie krótko, że „póki co żyje” i „w miarę sobie radzi”.