Działania Rosji wobec Polski i Estonii
Przypomnijmy, w ostatnim czasie przestrzenie powietrzne Polski i Estonii zostały naruszone przez Rosję. 10 września na terenie kilku polskich województw zestrzelono te, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, znaleziono też ich szczątki. Natomiast 19 września trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 pojawiły się na terenie Estonii. Oba kraje zdecydowały się na uruchomienie art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego.
Trump ws. Polski i Estonii
W niedzielę przed odlotem do Arizony Donald Trump spotkał się z dziennikarzami. Jeden z reporterów zapytał polityka, czy pomoże Polsce i krajom bałtyckim, jeśli dojdzie do dalszej eskalacji wrogich działań ze strony Rosji. – Pomogę – powiedział krótko prezydent USA. Polityk został także poproszony o komentarz w sprawie naruszenia przestrzeni powietrznej Estonii. – Nie podoba mi się to – stwierdził Trump.
Rosyjskie drony nad Polską
Kilka dni wcześniej w wywiadzie dla telewizji Fox News Donald Trump wypowiedział się na temat naruszenia przestrzeni powietrznej Polski przez rosyjskie drony. Powiedział, że chce wierzyć, że obiekty nie wleciały do Polski celowo. W wywiadzie dla telewizji Fox News prezydent USA ponownie wyraził przekonanie, że zostały one zneutralizowane i dlatego wpadły na terytorium Polski. Pytany, czy po wysłaniu do Polski dodatkowych sił powietrznych przez Wielką Brytanię i innych sojuszników, Ameryka wyśle własne myśliwce lub systemy Patriot, Donald Trump odpowiedział, że USA pomagają wywiadowczo i że kiedy zapowiadał pomoc w obronie powietrznej, miał na myśli bezpieczeństwo po zakończeniu wojny, ale nie doprecyzował, czy chodzi mu o Polskę, czy Ukrainę. Wcześniej wypowiedź dotyczyła jednak sytuacji na Ukrainie i relacji prezydentów Zełenskiego z Putinem. Z kontekstu mogło wynikać więc, że Donald Trump mówił nadal o sytuacji za wschodnią granicą naszego kraju.
Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: „Trump ostrzega Afganistan. 'Staną się złe rzeczy!'”.
Źródła: David Alandete (X), IAR