Odpowiedź na wezwania Tel Awiwu do opuszczenia miasta Gaza dla zdecydowanych do ruszenia w drogę Palestyńczyków nie jest prosta. Kilka dni temu Izraelska armia wydała nakaz natychmiastowej ewakuacji wszystkich mieszkańców miasta.
„Nie mam pieniędzy na przesiedlenie” – pisze do mnie Ola Samir. „Proszę, pomóżcie mi, mam pięcioro małych dzieci, boimy się”.
Kobieta razem z mężem i dziećmi mieszka w Tel al-Hawa w południowej części miasta Gaza. „Mieszka” to za dużo powiedziane – rodzina bytuje tam, ukrywając się przed nalotami.
Strefa Gazy. Raport ONZ o działaniach Izraela
„Niebezpieczeństwo jest ze wszystkich stron” – relacjonuje dalej Ola. Wysyła zdjęcia. Na jednym z nim widać mężczyzn, przewożących na drewnianym wózku ofiary kolejnego ataku.
Ola pisze te słowa we wtorek, w dniu, w którym niezależna Międzynarodowa Komisja Śledcza ONZ ds. Okupowanych Terytoriów Palestyńskich publikuje raport, w którym stwierdza, że działania Izraela w Strefie Gazy wyczerpują znamiona ludobójstwa.
Wcześniej izraelska armia nasila ataki na miasto Gaza.
Gaza. Ofensywa na miasto. Groźba zamknięcia szpitali
– Sytuacja na miejscu zmienia się z sekundy na sekundę – mówi Interii Draginja Nadażdin, dyrektorka polskiego biura Lekarzy bez Granic. – W naszej ocenie ofensywa na miasto Gaza jest po prostu wyrokiem śmierci dla wielu osób, szczególnie tych, którzy nie są w stanie się przemieszczać.
W jej opinii nasilenie izraelskich ataków celowo niszczy możliwość funkcjonowania opieki zdrowotnej. – Eskalacja działań w mieście grozi zamknięciem 11 z 18 częściowo funkcjonujących szpitali, ale też innych placówek opieki zdrowotnej. Mam informacje, że wyczerpują się zapasy ponad połowy niezbędnych leków – opowiada.
Nadażdin zwraca uwagę na nazewnictwo. – „Ewakuacja” nie jest tu odpowiednim określeniem. Stosuje je Izrael. Gdy myślimy o ewakuacji, wyobrażamy sobie choćby pojazdy, które przewiozą ludzi w bezpieczne miejsce – wyjaśnia. Tymczasem w Gazie większość osób nie możliwości zorganizowania transportu i wyjazdu na południe Strefy. – Te osoby, które nie mają innego wyjścia i decydują się opuścić miasto Gaza, będą musiały spróbować pokonać tę odległość na piechotę. Podróż przez Strefę jest już bardzo niebezpieczna – mówi.
Do przebycia jest nawet kilkadziesiąt kilometrów, na południe Strefy Gazy. Ola Samir relacjonuje, że na transport jej rodziny potrzeba około 2800 szekli, co przekłada się na około 3000 zł.
Gaza. Izrael atakuje miasto
„Nie ustąpimy i nie wycofamy się, dopóki misja nie zostanie zakończona” – napisał we wtorek w mediach społecznościowych minister obrony Izraela Israel Kac. „Gaza płonie” – stwierdził.
W środę rzecznik izraelskiej armii Avichay Adraee poinformował, że przez najbliższe 48 godzin Palestyńczycy mogą opuścić miasto „tymczasową” trasą przez drogę Salah ad-Din, by następnie udać się na południe enklawy. Ale uciekać tak naprawdę nie ma gdzie.
– Trudno jest mówić o jakimkolwiek schronieniu w Strefie Gazy, bo żadne miejsce nie jest bezpieczne – podkreśla Draginja Nadażdin. – Z naszego punktu widzenia siły izraelskie dążą do wyparcia Palestyńczyków z miasta, popełniając przy tym zbrodnie wojenne, czystkę etniczną i ludobójstwo.
Strefa Gazy. „Samo południe jest już przeludnione i zniszczone”
Cała powierzchnia Strefy Gazy to 360 km kw. Dla porównania – powierzchnia Krakowa to 327 km kw. Według danych na 2022 rok populacja Strefy wynosiła powyżej 2 300 000, zaś gęstość zaludnienia 5852 os./km kw.
Warunki, które panują na południu Strefy Gazy i klęska głodu wręcz uniemożliwiają przetrwanie.
– Przed wojną większość z nieco ponad dwóch milionów mieszkańców Strefy Gazy mieszkała na północy, szczególnie w mieście Gaza. Samo południe jest już przeludnione i zniszczone. W tym momencie większość Palestyńczyków mieści się na obszarze, który stanowił raptem około 15 proc. całej Strefy Gazy – mówi Nadażdin.
W przyszłym tygodniu rozpoczyna się debata ogólna Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku. – Mam nadzieję, że temat Gazy bardzo mocno wybrzmi i że światowi przywódcy wykażą się chęcią działania i faktycznie zadziałają, żeby powstrzymać to ludobójstwo – dodaje.
Jak podawał w poniedziałek „Times of Israel”, z miasta Gaza wyjechało ponad 320 tys. osób. Nadal pozostaje tam ok. milion mieszkańców.
Chcesz porozmawiać z autorką? Napisz: [email protected]