-
Izrael i Hamas zaakceptowały pierwszy etap planu pokojowego obejmującego wycofanie wojsk oraz uwolnienie zakładników.
-
Pełniący obowiązki szefa biura politycznego Hamasu twierdzi, że uzyskał gwarancje o zakończeniu wojny w Strefie Gazy od USA, Arabów i Turcji.
-
Porozumienie musi jeszcze zostać zatwierdzone przez rząd Izraela, a społeczność międzynarodowa wyraża zadowolenie z przełomu.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Kilkanaście godzin temu prezydent USA Donald Trump powiadomił, że Izrael i Hamas zatwierdziły pierwszy etap planu pokojowego.
Amerykański przywódca ujawnił, że porozumienie obejmuje m.in. wycofanie izraelskiej armii na wcześniej uzgodnione linie oraz uwolnienie wszystkich zakładników. Tymczasem, jak przekazała agencja Reutera, pełniący obowiązki szefa biura politycznego Hamasu w Strefie Gazy „ogłosił zakończenie wojny i rozpoczęcie trwałego zawieszenia broni”.
Strefa Gazy. Coraz bliżej finalizacji planu pokojowego? Szef Hamasu wskazał, co przewiduje umowa
Chalil al-Hajja twierdzi, że Hamas otrzymał „gwarancje od Stanów Zjednoczonych, arabskich mediatorów i Turcji, że wojna w Strefie Gazy zakończyła się definitywnie”.
Zdaniem al-Hajja plan pokojowy zakłada m.in. otwarcie przejścia granicznego w Rafah w obu kierunkach, a także – jak przekazał – „uwolnienie przez Izrael wszystkich uwięzionych palestyńskich kobiet i dzieci”.
W pierwszym komunikacie Donald Trump przekazał, że jest to „wielki dzień dla świata arabskiego i muzułmańskiego, Izraela, wszystkich otaczających go państw oraz Stanów Zjednoczonych”.
Prezydent USA podziękował mediatorom z Kataru, Egiptu i Turcji, „którzy współpracowali z nami, żeby to historyczne i bezprecedensowe wydarzenie mogło mieć miejsce”. Aby porozumienie oficjalnie zaczęło obowiązywać, najpierw musi zostać zaakceptowane przez rząd Izraela, który spotyka się w czwartek wieczorem, aby nad tym głosować.
Bliski Wschód. Pierwszy etap porozumienia na linii Izrael – Hamas
Na informację o zatwierdzeniu przez Izrael i Hamas pierwszego etapu planu pokojowego zareagował m.in. sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, który wyraził swoje zadowolenie.
„Cieszę się z ogłoszenia porozumienia, które ma zapewnić rozejm i uwolnienie zakładników w Strefie Gazy na podstawie propozycji wysuniętej przez prezydenta USA” – napisał Guterres.
Ponadto, podobnie jak Donald Trump, wyraził uznanie dla „dyplomatycznych wysiłków USA, Kataru, Egiptu i Turcji, które pośredniczyły w osiągnięciu tego pilnie potrzebnego przełomu”. Antonio Guterres podkreślił, że musi zostać zagwarantowane trwałe zawieszenie broni, a „walki muszą ustać raz na zawsze”.
Wojna w Strefie Gazy trwa już ponad dwa lata. Od października 2023 roku w enklawie – gdzie panuje katastrofa humanitarna spowodowana przez szerzący się głód – zginęło ponad 67 tys. osób.
Źródło: Reuters, Interia