Mieszkańcy Starej Wsi przerażeni po zbrodni w okolicy
Policja poszukuje Tadeusza Dudy w związku ze strzelaniną w Starej Wsi koło Limanowej. Funkcjonariusze uważają, że 57-latek mógł zabić córkę i zięcia. Miał również strzelać do swojej teściowej. 70-letnia kobieta została ranna. Po tym zdarzeniu mężczyzna najprawdopodobniej uciekł w stronę lasu i od tego czasu jest nieuchwytny dla policji, która prowadzi obławę. – Uczepili się tego lasu i przeszukują go z uporem maniaka. A tak na logikę jego dawno już tam nie ma – usłyszał reporter Onetu od jednej z mieszkanek Starej Wsi. Kobieta oceniła, że od momentu zbrodni minęło tyle godzin, że napastnik zdążyłby pieszo dojść do Nowego Sącza. – A jak był przygotowany na to, co zrobi, to wsiadł gdzieś dalej w autobus i teraz to już nawet na Słowacji będzie – oceniła. Inna osoba stwierdziła, że w Starej Wsi rozgrywają się sceny niczym w amerykańskim filmie akcji. – Poczucie, że tu stało się coś naprawdę strasznego, potęguje jeszcze ten helikopter, który lata tu od rana – powiedział mieszkaniec.
„Nienawiść trwała”
Kolejny mieszkaniec mówił o tym, że policja nie chce popełnić błędów, jak w przypadku Jacka Jaworka. – Dlatego teraz policja musi wszystko sprawdzić dokładnie i dosłownie „przeczesać” ten las, zanim weźmie pod uwagę inne scenariusze – powiedział rozmówca portalu. Reporter Radia ZET zacytował natomiast mieszkańców, którzy zdradzili, że relacje w rodzinie Tadeusza Dudy miały być napięte. – Ta nienawiść z teściami trwała bardzo długo. Miesiąc temu chciał zabić żonę – powiedziała mieszkanka Starej Wsi. Inna rozmówczyni potwierdziła, że „ciągle się słyszało, że coś jest nie tak”.
Druga doba obławy w Małopolsce
Na razie nie są znane motywy zbrodni. Po ataku mężczyzna miał uciec najpierw samochodem, a potem pieszo do okolicznego lasu. Poszukiwania 57-latka trwały przez całą noc. Policja wykorzystała m.in. drony z kamerami termowizyjnymi. Do Małopolski ściągnięto dodatkowe siły z całej Polski, w tym oddziały prewencji i kontrterrorystów z innych województw. Zaangażowany został policyjny Black Hawk. Na miejsce ściągnięty został też specjalny zespół z Komendy Głównej Policji z psami tropiącymi. Rzeczniczka limanowskiej policji aspirant sztabowa Jolanta Batko powiedziała, że policjanci od sobotniego poranka przeszukują Starą Wieś i okoliczne lasy. – Rozstawione są blokady na drogach. Nic się nie zmienia, policjanci cały czas pracują – mówiła. Policja ostrzega, że poszukiwany może być uzbrojony i niebezpieczny. Mieszkańcy Małopolski dostali alerty RCB z ostrzeżeniem przed 57-letnim mężczyzną. Opublikowano także wizerunek poszukiwanego Tadeusza Dudy.
Więcej o poszukiwaniach Tadeusza Dudy i samym zdarzeniu przeczytasz w tekście: „Strzelanina koło Limanowej. Media: Matka tuż przed śmiercią trzymała roczne dziecko. 'Zasłoniła je'”.
Źródła: Onet, Radio Zet, IAR