Ostatnie dwa sezony Oliwier Winiarski spędził w barwach Eco-Team AZS Stoelze Częstochowa. Czyli w miejscu, w którym w świetny sposób pracuje się z młodzieżą, dając również możliwość zbierania doświadczenia na poziomie seniorskim.
Oliwier Winiarski na zapleczu PlusLigi. To utalentowany rozgrywający
Syn Michała Winiarskiego z pewnością ma na plecach spory ciężar w postaci nazwiska ojca, legendy polskiej siatkówki, która obecnie spełnia się również świetnie w kontekście swojej kariery trenerskiej. „Winiar” to postać wybitna, ale zapewne samo nazwisko Winiarski, od razu zawiesza poprzeczkę wysoko, w kontekście oczekiwań innych względem mającego 18 lat rozgrywającego.
Oliwier Winiarski w barwach częstochowskiego klubu sięgał m.in. po mistrzostwo Polski w kategorii juniora. Dodatkowo doświadczenie w seniorskim graniu, na poziomie II ligi, a również… epizod w PlusLidze. Jak to możliwe? Warto przypomnieć wydarzenie w sezonie 2023/24, kiedy to Winiarski junior debiutował w drużynie prowadzonej przez Winiarskiego seniora. Wobec kontuzji, której doznał Miguel Tavares, pod koniec marca 2024 roku młody „Winiar” pojawił się w meczu PlusLigi na boisku, w barwach Aluron CMC Warty Zawiercie. Był to krótki występ, raczej epizod, ale z pewnością istotny dla tego zawodnika, który przedstawił się szerszej publiczności.
Sezon 2025/26 Winiarski spędzi w szeregach BKS Bydgoszcz. Pierwszoligowca, który minioną kampanię zakończył na ósmej pozycji. Bydgoszcz ma jednak ogromne tradycje siatkarskie. Co więcej, właśnie z tego miasta wywodzi się Michał Winiarski, który młodzieżowe granie rozpoczynał w barwach Chemika Bydgoszcz.
– Bardzo ambitny i bardzo pracowity chłopak. Zawsze wcześniej pojawiał się na treningu, często też zostawiał jeszcze po jego zakończeniu. Wiedział, że musi dużo pracować, doskonalić się, był tego świadomy. Wiadomo, Oliwier musi mierzyć się z dużym nazwiskiem. Nie jest to łatwe, ale obrał inną drogę od ojca, widać, że chce zrobić coś swojego. Pamiętam, jak przyjechali z Michałem do Częstochowy, Oliwier sam zajrzał do szkoły, do bursy, ojciec stał na zewnątrz i to syn podejmował decyzje. Nie ma jakiegoś nacisku ze strony Michała i to jest naprawdę świetna rzecz, że tak podchodzi do rozwoju swojego syna. Sportowo zapowiada się ciekawa para rozgrywających w Bydgoszczy, bo Winiarski spotka się z Błażejem Bieniem, czyli swoim niedawnym kolegom z klubu. Grali razem właśnie u nas, w Częstochowie. Trzymam kciuki za powodzenie dla obu – przyznał dla „Wprost” Wojciech Pudo, pomysłodawca i zarazem twórca, a dodatkowo trener Eco-Team AZS Stoelze Częstochowa.
Co istotne dla rozwoju Winiarskiego juniora, trafi on do klubu, którego trenerem jest Michal Masný. Czyli w przeszłości bardzo dobry rozgrywający, mający ogromne doświadczenie, co zapewne powinno pomóc w rozwoju siatkarza właśnie z tej pozycji. Słowacki szkoleniowiec zdążył już zresztą pokazać, że w Bydgoszczy bardzo dobrze potrafi pracować z drużyną, a młodzi siatkarze z pewnością się rozwijają.
Wydaje się zatem, że Oliwier Winiarski obrał słuszny kierunek swojej kariery.