Od 1 października 2025 r. będziemy mieć w Polsce system kaucyjny na butelki PET, aluminiowe puszki i wielorazowe butelki szklane. Jeszcze w sierpniu organizacje handlowe, takie jak Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji czy Polska Izba Handlu, zgłaszały kolejne uwagi do tego rozwiązania.
System kaucyjny tuż tuż. Sklepikarze się obawiają
Jednym z zarzutów było to, że system kaucyjny uderzy szczególnie w właścicieli małych sklepów. Ci ucierpią, bo nie będą mieli dofinansowania na zakup automatów, są także narażeni na oszustwa przez brak państwowego nadzoru nad kaucją – oceniali eksperci POHiD i PIH.
Wątpliwości w tej kwestii zgłaszali także sami sprzedawcy. Małe sklepy obawiają się m.in. zalewu opakowań i tego, że operatorzy zbyt rzadko będą odbierać od nich odpady. Nie wiedzieli też, skąd mają wziąć pieniądze na wypłacanie kaucji przy zwrotach (szczególnie na początku).
Często podnoszonym tematem jest także kwestia tzw. handling fee. Operatorzy, z którymi sprzedawcy podpisują umowy na odbiór odpadów i wypłacanie kaucji, oferują im stawki za zbiórkę opakowań od klientów. To właśnie opłata handling fee. Zdaniem organizacji handlowych – za niska, szczególnie w przypadku zbiórki ręcznej. Pojawiały się nawet wyliczenia, że takie punkty będą tracić z tego tytułu ok. 20 tys. zł miesięcznie.
Stawka za zbiórkę za niska? Inne kraje płacą mniej
Sprawdziliśmy, ile za handling fee płacą operatorzy w innych krajach Europy. W przypadku Norwegii jest to ok. 5 groszy, na Węgrzech – maksymalnie ok. 8 groszy, na Litwie – 10-11 groszy. Tymczasem z informacji, które uzyskaliśmy od polskich operatorów wynika, że średnio stawki za zbiórkę w naszym kraju wynoszą kilkanaście groszy, czyli więcej niż w innych krajach.
– Stawki zależne są od sposobu zbiórki – czy to będzie zbiórka manualna, czy automatyczna przy użyciu urządzeń RVM, tzw. kaucjomatów. Oscylują w zakresie kilkunastu groszy – mówi Aneta Stelmaszczyk, rzeczniczka operatora Kaucja.pl.
Pierwszą kaucję sklepy wypłacą z własnych kas
A co z wypłacaniem kaucji za odpady po 1 października 2025 r.? Polki i Polacy z pewnością będą chcieli przetestować system i ruszą do sklepów. Tu jednak właścicieli czeka niemiła niespodzianka. Będą musieli pierwsze zwroty opłacić z budżetu sklepu.
– Nie przewidujemy przekazywania środków „z góry” na pokrycie wypłat kaucji. Naszym priorytetem jest zapewnienie sprzedawcom elastycznych umów oraz sprawnych i szybkich rozliczeń. To rozwiązuje problem płynności i pozwala sklepom bezpiecznie funkcjonować w systemie – zapewnia Janusz M. Kamiński, rzecznik prasowy operatora Reselekt.
– Środki na fizyczną wypłatę kaucji do klienta jednostki handlowej pochodzą, w ujęciu krótkoterminowym, z budżetu sklepu. Kaucja.pl dokonuje rozliczenia zobowiązania w stosunku do jednostek handlu w krótkich cyklach rozliczeniowych, ustalanych indywidualnie z danym punktem na podstawie ilości odebranych opakowań – tłumaczy Aneta Stelmaszczyk z Kaucja.pl.
Operatorzy nie ukrywają – preferują recyklomaty
Wiadomo już, że na początku działania systemu kaucyjnego dominować będzie zbiórka ręczna. W niektórych sklepach stoją już co prawda specjalne automaty (i to nawet kilka tysięcy), jednak większość przedsiębiorców zdecydowała się zbierać odpady ręcznie.
To wiąże się z kosztami, ale operatorzy przekonują, że inwestycja się opłaci. – Z perspektywy efektywności kosztowej kaucjomaty są korzystniejsze, ponieważ minimalizują nakład pracy personelu, automatycznie liczą i sortują opakowania, są bezpieczniejsze i podłączone online do naszego systemu IT – wyjaśnia Aneta Stelmaszczyk z Kaucja.pl.
Zbiórka manualna może być rozwiązaniem dla mniejszych punktów, gdzie inwestycja w automat jest nieopłacalna. Naszym celem jest jednak, by jak najwięcej sklepów zdecydowało się na punkt zbiórki, bo już od 2025 r. jako operator jesteśmy zobowiązani odebrać z rynku minimum 77 proc. pustych opakowań
– Zbiórka automatyczna jest dla punktu zbiórki wygodna – przyznaje Janusz M. Kamiński z Reselekt. – Jesteśmy jednak gotowi wspierać zarówno automatyczną, jak i ręczną formę zbiórki. Budujemy własne centra zliczania, które będą obsługiwać strumień zbiórki manualnej, co w początkowej fazie działania systemu może być korzystną opcją dla małych punktów – dodaje.
Będą dopłaty do automatów?
Właściciele sklepów nie mogą niestety liczyć na wsparcie rządu, jeśli chodzi o dofinansowanie recyklomatów. Wiceministra klimatu Anita Sowińska przyznała niedawno, że rozważano taki pomysł – środki z kasy UE miałby wypłacać Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Nie udało się jednak zdobyć finansowania.
Przedsiębiorcom zostaje ew. leasing lub kredyt. Operatorzy deklarują pomoc w nawiązywaniu współpracy między sklepami a producentami maszyn. – Możemy doradzić przy zakupie, integracji systemów IT czy zaproponować elastyczne modele współpracy, takie jak leasing lub dzierżawa – mówi Janusz M. Kamiński z Reselekt.
Rewolucja od 1 października. Z ulic powinny zniknąć śmieci
System kaucyjny ruszy w Polsce 1 października 2025 r. W sklepach stopniowo będą pojawiać się nowe produkty ze znakiem kaucji. Będzie ona doliczana do ceny i tyle samo będzie można odzyskać w razie zwrotu (w postaci vouchera lub gotówki). System obejmie na starcie następujące opakowania:
-
butelki plastikowe PET do 3 litrów (kaucja 50 gr),
-
puszki metalowe do 1 litrów (kaucja 50 gr),
-
butelki szklane wielorazowego użytku do 1,5 l (kaucja 1 zł).
Raport opublikowany niedawno przez platformę Reloop wskazuje, że w krajach, gdzie zdecydowano się na wprowadzenie systemu kaucyjnego ilość śmieci na ulicach spadła średnio o ponad połowę. W niektórych przypadkach spadek wynosił aż 89 proc.