Kosiniak-Kamysz: NATO powinno reagować bardzo stanowczo na prowokacje Rosji
W niedzielę podczas konferencji prasowej w Boguchwale na Podkarpaciu Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się do piątkowego incydentu z udziałem rosyjskich myśliwców na terenie Estonii. Wicepremier podkreślił, że w ostatnich latach przestrzeń tego kraju została naruszona przez rosyjskie maszyny około 40 razy. – Ten ostatni przypadek jest bardzo brutalny, bo trwał 12 minut. Pokazuje, jak Rosja rozpędza się, jak prowokuje z każdej strony – mówił minister obrony narodowej, cytowany przez Polską Agencją Prasową. Jak przekazał, rosyjskie prowokacje nasilają się i „będą trwać i trzeba na nie odpowiadać”. W jego ocenie NATO powinno „reagować bardzo stanowczo i jednoznacznie na prowokacje Rosji”. Zwrócił się także do Karola Nawrockiego. – Ja bym zachęcał pana prezydenta i jego środowisko polityczne i tych, którzy go wspierają w tych działaniach o charakterze politycznym, do tego, żeby w sprawach bezpieczeństwa dążyć do współpracy. My jako rząd jesteśmy do tego gotowi – podkreślił szef PSL.
Rosyjskie myśliwce wleciały do Estonii
W piątek 19 września rano trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 wtargnęły w przestrzeń powietrzną Estonii na około 12 minut. Rosyjskie samoloty nie posiadały planów lotu, miały wyłączone transpondery, a ich piloci nie utrzymywali łączności z kontrolą ruchu lotniczego. Maszyny naruszyły estońską przestrzeń powietrzną na głębokość co najmniej 10 kilometrów. Na incydent zareagowały najpierw fińskie myśliwce, a następnie włoskie F-35 stacjonujące w estońskiej bazie Amari w ramach misji NATO Baltic Air Policing. Rosyjskie ministerstwo obrony jednak zaprzecza, jakoby jej myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii. Resort świadczył, że samoloty wykonywały zaplanowany lot, ściśle przestrzegając międzynarodowych przepisów i nie naruszyły granic innych państw. W odpowiedzi estońskie MSZ między innymi wezwało chargé d’affaires Rosji w Tallinnie i przekazało notę dyplomatyczną. Tallinn zdecydował się także na uruchomienie artykułu 4. NATO.
Nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ
Ponadto w poniedziałek na prośbę Estonii zwołane zostanie nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. To pierwsza taka prośba w 34-letniej historii członkostwa Estonii w ONZ. Szef estońskiej dyplomacji Margus Tsahkna podkreślił, że „tak bezczelne” naruszenie podważa zasady kluczowe dla bezpieczeństwa wszystkich członków ONZ. Zaznaczył, że incydent wpisuje się w szerszy schemat rosyjskich działań wymierzonych w stabilność regionu i NATO.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule: „Rosyjski MON: 'Nasze myśliwce nie naruszyły przestrzeni powietrznej’. Opublikowali więc mapę”.
Źródła:PAP, IAR