Rana Foroohar jest amerykańską pisarką, dziennikarką oraz felietonistką. Od marca 2017 współzarządza procesem wydawniczym w „Financial Times” – jednym z najważniejszych i najczęściej czytanych dzienników na świecie.
W swoim najnowszym felietonie skupiła się na sztucznej inteligencji (AI) i współpracy z nią. Felietonistka chciała sprawdzić, czy mogłaby zlecić napisanie fragmentu swojej książki AI oraz czy ktoś zauważyłby różnice (między Foroohar a AI). Autorka odpowiada wprost: „nie mogę tego zlecić, a różnice na pewno byłyby zauważalne”.
ChatGPT, z którego korzystała Foroohar, już na początku zaskoczył ją ogromem przygotowań, by zacząć korzystać z jego „pomocy”. W zrozumieniu działań programu pomógł jej znajomych technolog, który przygotował specjalny szablon.
Stworzenie pierwszego rozdziału książki zajęło ChatowiGPT około 48 godz. Autorka przekazała wcześniej do analizy fragmenty napisanych przez nią książek, konspekt rozdziału oraz szczegółową bibliografię.
Sztuczna inteligencja w pracy. Felietonistka FT przeprowadziła eksperyment
Podczas pracy z LLM (dużymi modelami językowymi, na których opiera się działanie sztucznej inteligencji – red.) autorka doszła do wniosku, że odpowiadają one bardzo precyzyjnie na zadane pytania, ale nie rozumieją, jak stworzyć „ludzki” tekst.
„Nie wiedzą, jak uzyskać odpowiedni ton, napięcie, oryginalność czy styl, a to wszystko elementy dobrego pisania” – podkreśla felietonistka FT, zaznaczając jednak, że dobrze radzi sobie z podsumowaniem raportów czy badań, lub analizą wzorców.
Zdaniem Foroohar największą bolączką sztucznej inteligencji jest jednak głębsze zrozumienie tematu – najbardziej ludzki element pracy dziennikarza. Obserwacje te potwierdzają badania z Massachusetts Institute of Technology.
Prace, na które powołuje się autorka, oparte są na analizie 54 pisarzy, którzy pracowali samodzielnie, z pomocą wyszukiwarek internetowych lub sztucznej inteligencji. Teksty pisane przy użyciu modeli LLM były bardziej jednolite i zawierały mniej oryginalnych punktów widzenia. Co więcej, 83 proc. użytkowników AI nie było w stanie zacytować własnych prac.
Czy AI zabierze nam pracę? Ten zawód jest bezpieczny
Felietonistka podkreśla, że AI nie potrafi się nawet zbliżyć do doświadczenia pracy w terenie jako reporter.
Sztucznej inteligencji brakuje także możliwości odróżnienia co ma znaczenia, a co znaczenia nie ma. Które tematy wnosiły coś do dyskusji lub współgrały z jakimś punktem prowadzonej narracji.
„Każdy dobry pisarz wie, że najlepsze są nieoczekiwane momenty, kiedy ktoś odwraca wzrok lub uśmiecha się” – podkreśla Foroohar.
AI to nie jest wymysł ostatnich lat
Mimo że sztuczna inteligencja zyskała na szerokiej popularności w ostatnich kilku latach, to naukowcy pracują nad nią od przynajmniej lat 50. XX wieku. Najnowsza wersja ChataGPT, z którego korzystała autorka felietonu, została wydana 7 sierpnia 2025 roku.
Narzędzie, oprócz tworzenia tekstów, może także generować obrazy, komponować muzykę, generować pomysły oraz tłumaczyć i streszczać tekst. Jej powszechne użycie w celach kreatywnych, szczególnie w dziedzinie grafiki oraz wideo, jest jednak szeroko krytykowane przez społeczność twórców.