Jak zauważa „Guardian”, ochroniarze służb specjalnych Szwecji oskarżani są o to, że od kilku lat narażają bezpieczeństwo premiera, udostępniając szczegóły, dotyczące swoich tras biegowych i rowerowych w popularnej aplikacji fitness Strava.
Osoby strzegące Ulfa Kristerssona najwyraźniej zupełnie przez przypadek ujawniły jego lokalizację oraz kolejne ruchy – w tym dane hoteli, w których się zatrzymywał i prywatne adresy – przesyłając do Stravy plany treningów z udziałem szefa rządu.
Skandal w szwedzkim rządzie. Ujawniono adres premiera
Szwedzki dziennik „Dagens Nyheter” prześledził ponad 1400 treningów siedmiu ochroniarzy Kristerssona i innych osób ze szwedzkiego rządu, które podlegały ochronie przez ostatni rok.
Ich ustalenia pozwoliły dotrzeć do lokalizacji na całym świecie – w tym pogranicza polsko-ukraińskiego, Tel Awiwu, stoków narciarskich w Alpach, Central Parku w Nowym Jorku i baz wojskowych w Mali.
Co najmniej 35 razy ochroniarze udostępnili informacje bezpośrednio związane z premierem i jego regularnymi miejscami odwiedzin, w tym prywatnym domem, które miały być utrzymywane w tajemnicy. Na jaw wyszło także, że Kristersson udał się na rodzinną wycieczkę na Wyspy Alandzkie w październiku 2024 r.
Do udostępnienia miejsca pobytu szwedzkiego premiera doszło także w czerwcu ubiegłego roku, gdy Kristersson odwiedził norweskie Bodø i spotkał się z premierem Norwegii oraz prezydentem Finlandii. Kilka miesięcy później polityk opublikował na Instagramie zdjęcie trzech liderów biegnących razem.
Ujawnione na Stravie wrażliwe informacje dotyczyły również innych prominentnych członków szwedzkiego społeczeństwa, w tym rodziny królewskiej, liderki Socjaldemokratów i byłej premier Magdaleny Andersson oraz lidera Szwedzkich Demokratów Jimmiego Åkessona.
Kolejne problemy Ulfa Kristerssona. Służby wszczęły dochodzenie
Wykryty skandal jest najnowszym z całej serii afer związanych z bezpieczeństwem, z którymi zmaga się rząd Kristerssona po głośnych problemach, związanych z próbami zatrudnienia doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego.
„Guardian” zauważa zresztą, że otwarte profile na Stravie stanowią problem dla sił bezpieczeństwa na całym świecie. W 2023 r. były dowódca rosyjskiej łodzi podwodnej został zabity przez Ukraińców po tym, jak udostępnił na Stravie trasę swojego treningu.
Szwedzka służba bezpieczeństwa Säpo oświadczyła, że traktuje te ustalenia „bardzo poważnie” i prowadzi dochodzenie.
– To informacje, które mogłyby posłużyć do zmapowania działań służb bezpieczeństwa. Obecnie badamy zaistniałe skutki – oświadczył jej rzecznik.
Kancelaria premiera i kancelaria rządu odmówiły komentarza. Rzecznik kancelarii rządu powiedział, że „nie komentują kwestii bezpieczeństwa obecnych lub byłych premierów ani ministrów”, odsyłając wszystkie pytania do Säpo.