USA wysłały okręty wojenne. Minister obrony Wenezueli: Mogą dokonać agresji militarnej
W pobliże kilku krajów Ameryki Środkowej i Południowej, m.in. Wenezueli, wysłano osiem okrętów Marynarki Wojennej USA. Stany Zjednoczone skierowały w ten rejon również 4 500 żołnierzy piechoty morskiej. Z informacji przekazywanych przez USA wynika, że to element operacji, której celem jest walka z handlem narkotykami. Rząd Wenezueli twierdzi jednak, że Amerykanie tworzą fałszywą narrację o zagrożeniu związanym z narkotykami, a ich prawdziwe intencje są inne. Wenezuelski minister obrony Vladimir Padrino powiedział, że USA mogą dokonać agresji militarnej na Wenezuelę.
Wenezuela. Vladimir Padrino o „groteskowych i ordynarnych” kłamstwach USA
Padrino podkreślił, że w obliczu zagrożenia ze strony USA „nie ma miejsca na strach” i wezwał Wenezuelczyków do „obrony ojczyzny”. Minister dodał, że wenezuelskie władze skutecznie walczą z przemytnikami narkotyków, którzy usiłują dostać się na terytorium Wenezueli z Kolumbii. Vladimir Padrino nazwał działania USA przejawem „północnoamerykańskiego imperializmu”. Oskarżenia kierowane przez Amerykanów, którzy zarzucają Wenezueli łamanie przepisów dotyczących walki z narkotykami, nazwał „groteskowymi i ordynarnymi” kłamstwami.
Administracja Donalda Trumpa oskarża Nicolasa Maduro o prowadzenie kartelu narkotykowego
Administracja prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro za pośrednictwem swojej misji przy ONZ ostrzegła, że USA planują wysłać w pobliże państw Ameryki Środkowej i Południowej między innymi podwodny okręt rakietowy. Władze Wenezueli twierdzą, że Amerykanie mogą rozmieścić tam nawet broń atomową. Maduro zarządził mobilizację 15 000 żołnierzy na granicy z Kolumbią, aby „zapewnić pokój w regionie”. Z kolei administracja Donalda Trumpa oskarża prezydenta Wenezueli o prowadzenie kartelu narkotykowego. USA podniosły niedawno do 50 milionów dolarów nagrodę za informacje, które pozwolą aresztować Maduro.
Więcej: Przeczytaj też artykuł „Skandal w USA. Dane ponad 300 milionów Amerykanów skopiowane na prywatną chmurę”.
Źródła:laestrella.com.pa, The Washington Post, PAP