Instytut Badań Pollster na zlecenie „Super Expressu” zapytał Polaków, czy Szymon Hołownia powinien przekazać funkcję marszałka Sejmu Włodzimierzowi Czarzastemu.
Aż 75 proc. respondentów odpowiedziało na to pytanie twierdząco. 25 proc. respondentów było przeciwnych takiemu rozwiązaniu.
Podpisana przez wszystkie ugrupowania rządowe umowa koalicyjna zakładała, że Szymon Hołownia będzie pełnił funkcję marszałka Sejmu od 13 listopada 2023 roku do 13 listopada 2025 r. Po tym terminie ma go zastąpić Włodzimierz Czarzasty, który obecnie jest wicemarszałkiem.
Włodzimierz Czarzasty zdeterminowany do objęcia funkcji marszałka
15 lipca informowaliśmy, że Włodzimierz Czarzasty chce, zgodnie z zapisami umowy koalicyjnej, zostać marszałkiem Sejmu na drugą połowę kadencji i zasilać rządu nie planuje.
– Wychodzimy z założenia, że umów należy dotrzymywać. W polityce, jak w gospodarce, przewidywalność jest jednak wartością – mówiła Interii ważna postać z kierownictwa Lewicy.
O przyszłości fotela marszałka Sejmu padały różne głosy z wnętrza koalicji. Polityk PSL Marek Sawicki twierdził, że stanowisko to nie powinno być rotacyjne i Hołownia powinien na nim pozostać do końca kadencji. Jego wypowiedź padła jednak jeszcze przed rozpadem Trzeciej Drogi.
Badanie zrealizowane przez Instytut Badań Pollster 08-09.07.2025 roku metodą CAWI na próbie 1085 dorosłych Polaków.
Szymon Hołownia deklarował, że nie wejdzie do rządu
Przypomnijmy, że sam Szymon Hołownia wielokrotnie deklarował, że po ewentualnym pożegnaniem się z pełnioną funkcją nie wejdzie do rządu. Nawet w roli wicepremiera. Również po czerwcowym spotkaniu liderów koalicji marszałek Sejmu powiedział, że jego stanowisko pozostaje niezmienne.
– Nie wejdę do rządu i nie będę też pełnił funkcji wicemarszałka Sejmu. Po tym, jak zostanie zrealizowany zapis umowy koalicyjnej, zostanę wolnym politycznym elektronem, posłem RP – powiedział kilka tygodni temu na spotkaniu z dziennikarzami.