Tajemnicze spotkanie w Mińsku
Do spotkania Alaksandra Łukaszenki z Keithem Kelloggiem doszło w Mińsku. Rozmowa dotyczyła problematyki międzynarodowej, sytuacji w regionie i stosunków białorusko-amerykańskich. – Narobiliście sporo szumu na świecie swoim przybyciem, ale zastanawiam się: chyba możemy prowadzić normalny dialog i rozmawiać o naszych sprawach, o stosunkach między Białorusią i Stanami Zjednoczonymi? – zapytał przywódca Białorusi. – Bardzo się cieszę, panie generale, że mogę się z panem spotkać. Mam nadzieję, że nasza rozmowa będzie szczera i otwarta. W przeciwnym razie, jaki jest sens spotkania? Jeśli będziemy sprytni i przebiegli wobec siebie, nie osiągniemy rezultatów – dodał Łukaszenka.
Łukaszenka zapewnia Kellogga. „Obiecuję, że będzie pan całkowicie bezpieczny”
Z kolei Keith Kellogg mówił o potrzebie zapobiegania konfliktom międzynarodowym. – Żyjemy w bardzo niebezpiecznych czasach, kiedy kryzysy, które napotykamy, mogą doznać eskalacji, rozrastać się, jeśli nie będziemy mądrzy i sprawiedliwi – stwierdził specjalny wysłannik Stanów Zjednoczonych. Na co Łukaszenka odpowiedział mu: „Panie generale, obiecuję, że będzie pan całkowicie bezpieczny na terytorium Białorusi i w tym czasie nie będzie żadnej eskalacji nie tylko na Białorusi, ale i wokół nas„.
Jaki był cel spotkania?
Wcześniej w tym tygodniu źródła w Waszyngtonie poinformowały Reutersa o planie Keitha Kellogga, aby odwiedzić Białoruś i spotkać się z Łukaszenką. Jak przekazały agencji, dla specjalnego wysłannika USA ma to być krok, który pomoże ponowne rozpocząć rozmowy pokojowe mające na celu zakończenie wojny Rosji z Ukrainą. Tymczasem przed wizytą Kellogga w Mińsku reżim Łukaszenki zapowiedział uwolnienie części więźniów politycznych. Według wstępnych informacji zwolniono 14 osób, w tym Siarhieja Cichanouskiego, który w kolonii karnej spędził pięć lat.
Czytaj także: Pakistan zgłosił kandydaturę Trumpa do Pokojowej Nagrody Nobla. Jest jeden problem.
Źródła: president.gov.by, BiełTA, Reuters, IAR