Ostatnie słowa papieża Franciszka: – Dziękuję, że zabrałeś mnie z powrotem na plac [Świętego Piotra – red.] – powiedział w niedzielę 20 kwietnia papież Franciszek do swojego osobistego asystenta medycznego Massimiliano Strappettiego. Zachęcił on bowiem duchownego do odbycia przejazdu papamobile po błogosławieństwie Urbi et Orbi. Watykański portal podał, że głowa Kościoła miała obawy, czy da radę. Wtedy mężczyzna miał go uspokoić, dzięki czemu papież Franciszek ostatni raz w życiu wyjechał do zgromadzonych wiernych. Warto zaznaczyć, że Massimiliano Strappetti towarzyszył duchownemu przez wszystkie 38 dni hospitalizacji w Klinice Gemelli oraz był obecny całodobowo podczas jego rekonwalescencji w Domu św. Marty.
Papież Franciszek przed śmiercią: W niedzielę papież Franciszek odpoczął i zjadł kolację. Pierwsze objawy świadczące o pogorszeniu się jego stanu zdrowia wystąpiły kolejnego dnia około godziny 5:30. Wywołały one natychmiastową reakcję osób, które czuwały przy duchownym. Ponad godzinę później papież uniósł rękę w geście pożegnania do asystenta medycznego i zapadł w śpiączkę. Według osób, które były na miejscu, głowa Kościoła nie cierpiała, a wszystko odbyło się szybko. „Dyskretna śmierć, niemal nagła, bez długiego oczekiwania i rozgłosu – jakby w duchu skromności, z jaką papież zawsze odnosił się do swojego stanu zdrowia” – napisał Vatican News.
Śmierć papieża Franciszka: Duchowny zmarł w poniedziałek 21 kwietnia o godzinie 7:25. O jego śmierci poinformował kardynał Kevin Farrell, będący wyznaczonym przez niego kamerlingiem. Następnie wieczorem w kaplicy Domu Świętej Marty odbył się obrzęd stwierdzenia zgonu i złożenia ciała papieża Franciszka do trumny, który trwał około godziny. Kolejną uroczystością będzie pogrzeb duchownego, który został zaplanowany na sobotę 26 kwietnia o godzinie 10 rano na placu Świętego Piotra.
Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: „Pogrzeb papieża Franciszka. Watykan podał datę”.
Źródła: Vatican News, Gazeta.pl