W połowie marca Senat zdecydował o skierowaniu do Sejmu projektu nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz ustawy o emeryturach pomostowych. Projekt zakłada wprowadzenie do systemu emerytalnego nowej uprzywilejowanej grupy zawodowej. Chodzi o tancerzy baletowych.
Za sprawą nowych przepisów tancerze baletowi będą mogli przechodzić na emeryturę w wieku 40 lat (kobiety) i 45 lat (mężczyźni). Warunkiem będzie przepracowanie co najmniej 20 lat w zawodzie.
Obniżenie wieku emerytalnego dla tancerzy baletowych spowoduje, że nie będą oni przechodzili na wcześniejszą emeryturę, w związku z tym autorzy projektu proponują także wyłączenie zawodu tancerza baletowego z grupy zawodów, w których praca uznawana jest za pracę związaną z bardzo ciężkim wysiłkiem fizycznym. Zgodnie z obowiązującymi przepisami tancerze baletowi zatrudnieni w instytucjach artystycznych podlegają ogólnym zasadom nabywania uprawnień emerytalnych – kobiety w wieku 60 lat, zaś mężczyźni w wieku 65 lat.
Pomysłodawcy zmian tłumaczą, że zawód tancerza baletowego jest zawodem, który nie może być wykonywany do chwili otrzymania uprawnień emerytalnych obowiązujących na obecnych zasadach. Podkreślają, że tancerze narażeni są na ciągłe kontuzje a ciężkie treningi i częste występy podczas spektakli wręcz wyniszczają ich organizmy. Narażeni są m.in. na znaczne przeciążenia układu ruchu, mięśni i stawów, a w szczególności kręgosłupa. Twórcy projektu zwracają również uwagę na fakt, iż wielu tancerzy baletowych ma w wieku 40 lat kłopoty nie tylko w tańcu, ale z poruszaniem się w ogóle.
Wprowadzenie zmian – jak wskazują ich pomysłodawcy – nie będzie zbyt kosztowne dla budżetu. Tancerze baletowi stanowią bowiem stosunkowo niewielką grupę zawodową (w 2023 roku było to 439 osób).
Tancerze baletowi wcześniej na emeryturę? Co czwarty Polak na „tak”
Okazuje się, że wielu Polaków podchodzi do takiej propozycji ze zrozumieniem. Jak wynika z sondażu SW Research dla „Wprost”, 27,2 proc. uważa, że tancerze baletowi powinni mieć możliwość przechodzenia na emeryturę już w wieku 40 lat. 42 proc. ankietowanych nie podoba się ta propozycja, a nieco ponad 30 proc. respondentów nie ma zdania w tej sprawie.
Z badania wynika, że pomysł popiera co trzecia kobieta (33,3 proc., nieznacznie więcej, bo 36,1 proc. pań wyraziło sprzeciw), podczas gdy wśród mężczyzn odsetek ten jest znacznie niższy – 20,2 proc. (49 proc. panów jest przeciw).