-
Słowacki Tatrzański Park Narodowy ostrzega przed berberysem pospolitym, który może być groźny dla ekosystemu Tatr.
-
Roślina rozprzestrzenia się przez ziemię przenoszoną przez ludzi i może zagrażać lokalnym gatunkom flory.
-
Usunięcie berberysu z górskiego ekosystemu staje się coraz większym wyzwaniem, a park zapowiada monitorowanie sprawy.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Tatrzański Park Narodowy poinformował, że w popularnym rejonie Drogi Wolności stwierdzono nowe stanowiska berberysu pospolitego (łac. Barbarea vulgaris).
Gatunek występuje w stanie dzikim w Europie. W Skandynawii i na Wyspach Brytyjskich to gatunek zadomowiony. W południowych i środkowych Niemczech występuje rzadko i w rozproszeniu. W Polsce występował naturalnie, ale został wytępiony, szczególnie na terenach rolniczych. W Tatrach nie jest rośliną mile widzianą.
Przywiezienie takiej rośliny, a nawet ziemi, na której rosła na tereny chronione może mieć poważne konsekwencje, a w przyszłości problematyczne może być ich pozbycie się – zaznacza TANAP.
Berberys zawleczony w Tatry. W górach może narobić szkód
TANAP ostrzega przed rozprzestrzenianiem się inwazyjnej rośliny, która ma zdolność do zwiększania zajmowanych obszarów zwłaszcza na terenach, które są mocno dotknięte działalnością człowieka. Głównie chodzi o prace ogrodnicze, bo roślina rozrosła się prawdopodobnie dzięki komuś, kto wyrzucił w tym miejscu „zanieczyszczoną” ziemię.
„Uważaj, skąd sprowadzasz ziemię! Z pozoru niewinny czyn może wywołać problem ekologiczny. Ten żółty chwast szybko się rozprzestrzenia i zagraża rodzimym roślinom. Pozbycie się takiego niechcianego gościa jest później bardzo problematyczne” – alarmują słowaccy strażnicy.
Berberys pospolity osiąga nawet 70 cm wysokości, a jego nasiona potrafią przetrwać w glebie przez kilka lat i kiełkować przez cały sezon. Na nizinach nie jest uznawany za inwazyjny, ale w górach może być zagrożeniem dla tamtejszej charakterystycznej flory.
Inwazyjne nasiona ukryte w naniesionej ziemi
Berberys w Tatrach zaczął szybko się rozrastać. Strażnicy parku zauważyli go w kilku miejscach. „Roślina została prawdopodobnie przywieziona tu wraz z glebą. Zajęła nasypy wokół przepustu i rozprzestrzeniła się dalej wzdłuż rowu. Znaleźliśmy jej jasnożółte kwiaty w kilku miejscach w pobliżu drogi. To nowy problem, który będziemy na bieżąco monitorować” – wyjaśniła Katarína Žlkovanová, botanik w administracji TANAP.
Dawniej berberys występował pospolicie w stanie naturalnym na całym obszarze Polski. Rósł na miedzach, zboczach, w zaroślach i na brzegach lasów. Odkryto jednak, że jest żywicielem pośrednim rdzy zbożowej, dlatego był dawniej tępiony przez rolników. Berberys ma ponadto właściwości lecznicze (korzeń, liść, owoc, kora).
Wprowadzanie inwazyjnych nasion może wypierać rodzime gatunki lub wpływać na zmianę struktury ekosystemu. Intruzów często usuwa się ze środowiska, np. regularnie niszczy się nawłoć kanadyjską, która ma zdolność do szybkiego rozprzestrzeniania się. Znanym przykładem jest też barszcz Sosnowskiego, którego stanowiska należy zgłaszać służbom ochrony środowiska.