Chrzan pospolity (Armoracia rusticana), bo o nim mowa, to roślina z rodziny kapustowatych. Z powodzeniem uprawiany i także często dziczejący. Występuje na terenie całej Europy, ale też w umiarkowanej części Azji, można go spotkać również na Nowej Zelandii oraz w Ameryce Północnej. W Polsce występuje pospolicie w całym kraju. Na początku chrzan pospolity wykorzystywany był głównie jako roślina lecznicza, później i współcześnie stosowany jest głównie jako dodatek do potraw.
Chrzan w mig odstraszy kleszcze
Nieprzypadkowo chrzan jest naturalnym środkiem na kleszcze. Wszystko przez intensywny, ostry zapach, który nie jest lubiany przez pajęczaki i zwierzęta. Warto zasadzić go w ogródku, by nas chronił.
By chrzan spełnił swoją rolę, warto rozsądnie go posadzić. Należy wybrać miejsca strategiczne – na obrzeżach ogrodu, wzdłuż ogrodzeń czy wokół rabat. Rozstaw powinien mieć najwyżej 60 cm między rzędami oraz do 40 cm między roślinami w samym rzędzie. Ogólnie trzeba zasadzić chrzan w miejscach, gdzie często przebywamy – na tarasach, w altanach. Przez zapach, który wydziela stworzy naturalną barierę dla kleszczy i kretów.
Chrzan zawiera izotiocyjanian allilu, który znany jest z drażniącego działania. W glebie tworzy strefę ochronną. Kleszcze źle znoszą obecność lotnych związków siarki, nie lubią liści chrzanu. Z kolei krety, które są prawie że ślepe i kierują się węchem, omijają miejsca, gdzie stężenie drażniących substancji jest wysokie.
Jakie wymagania ma chrzan?
Ta roślina o drobnych, białych kwiatkach nie ma zbyt dużych wymagań – lubi glebę żyzną, najlepiej rośnie w słonecznym miejscu, ale z powodzeniem poradzi sobie też w półcienistej ekspozycji. Ekspansywnie rozrasta się, więc warto zasadzić go w głęboko zakopanych w ziemi pojemnikach. Jednak nie ma to żadnego wpływu na jego odstraszające właściwości.
Inną rośliną, której nie lubią kleszcze jest pysznogłówka – to roślina miododajna, przyciągająca pszczoły i motyle, ale jednocześnie działająca odstraszająco na komary i kleszcze. Jest to zapach przypominający cytrusy, lawendę, miętę czy truskawki. Podobnie jak chrzan sprawdza się w słonecznych miejscach i żyznych glebach, więc z powodzeniem można zasadzić te rośliny obok siebie. Wtedy kleszcze będą miały barierę nie do przejścia.