W nocy z czwartku na piątek Ryszard Terlecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, odczytał z sejmowej mównicy przeprosiny skierowane do Sławomira Nitrasa, posła Koalicji Obywatelskiej. Było to wykonanie prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, który zobowiązał polityka do złożenia oświadczenia za obraźliwe słowa kierowane do Nitrasa w latach 2017–2020.
Terlecki przeprasza Nitrasa. „Ubolewam nad swoim zachowaniem”
Sprawa dotyczyła kilku incydentów z sali plenarnej. W 2017 i 2020 roku Ryszard Terlecki zwracał się do Sławomira Nitrasa słowami „siadaj pajacu”, nazywał go również „trefnisiem Platformy” oraz sugerował: „przecież jest pan posłem, ma pan maturę, coś pan chyba skończył, nie? Może pan nie ma”. Sławomir Nitras już w 2020 roku informował, że pozwie Ryszarda Terleckiego, jeśli ten nie przeprosi i nie wpłaci środków na wskazane organizacje społeczne. Ostatecznie sprawa trafiła do sądu i zakończyła się wygraną posła Koalicji Obywatelskiej.
Podczas nocnego wystąpienia Terlecki odczytał treść zobowiązania. – Sąd Apelacyjny w Szczecinie w dniu 27 listopada 2025 roku w drugiej instancji wydał wyrok, w którym zobowiązuje mnie do następującego oświadczenia – rozpoczął.
– Ja, Ryszard Terlecki, przepraszam posła Sławomira Nitrasa, za kierowane przeze mnie pod jego adresem obraźliwe sformułowania i określenia, jakie padły w dniu 9 listopada 2017 r. Następnie w dniu 9 grudnia 2020 r. i w dniu 10 grudnia 2020 r., które to obraźliwe sformułowania i określenia naruszają dobra osobiste Sławomira Nitrasa – powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Na koniec polityk zaznaczył: „Oświadczam również, że ubolewam nad swoim zachowaniem”. Nagranie z przeprosin Sławomir Nitras opublikował na platformie X, komentując krótko: „Nierychliwa, ale sprawiedliwa”.













