Szczyt Putin-Trump. Dlaczego baza Elmendorf-Richardson?
W piątek 15 sierpnia o godzinie 21:00 czasu polskiego Donald Trump i Władimir Putin spotkają się w Anchorage na Alasce na szczycie o zaostrzonym rygorze bezpieczeństwa w bazie wojskowej Elmendorf-Richardson. To najlepiej zabezpieczony obiekt wojskowy w regionie, który spełnia rygorystyczne wymogi bezpieczeństwa. Ponadto jest oddalony o około 4300 kilometrów od Moskwy i 3300 kilometrów od Waszyngtonu, co sprawia, że bazę można uznać za symboliczny środek między Rosją i USA. Baza Elmendorf-Richardson gościła w przeszłości co najmniej czterech prezydentów USA.
Ostatnie, czego chciałby Trump
– Każde miejsce, które w pewnym stopniu izoluje spotkanie i pozwala kontrolować warunki, jest istotne dla obu stron – stwierdził Benjamin Jensen, badacz z Center for Strategic and International Studies, cytowany przez portal Axios. Jak dodał, ostatnią rzeczą, jakiej chciałby Trump, byłyby zdjęcia masowych demonstracji przeciwko zbrodniarzowi wojennemu, takiemu jak Putin.
Miejsce, które ograniczy „atmosferę cyrku”
Lokalny portal Alaska News opisywał z kolei, że Anchorage zostało wybrane, ponieważ znajduje się w połowie drogi dla wszystkich stron, a także jest to wystarczająco odizolowane miejsce, aby ograniczyć „atmosferę cyrku”, przy jednoczesnym zapewnieniu wszystkich odpowiednich środków bezpieczeństwa i udogodnień. Amerykańska baza wojskowa jest najlepszą lokalizacją, by spełnić wymogi bezpieczeństwa niezbędne do przeprowadzenia tego szczytu o wysokiej stawce – donoszą źródła. Pięćset kilometrów – tyle będzie wynosić strefa bezpieczeństwa podczas spotkania Trumpa z Putinem. Bazy będą strzegły zarówno służby amerykańskie, jak i rosyjskie.
Największy obiekt wojskowy na Alasce
Baza Elmendorf-Richardson jest największym obiektem wojskowym na Alasce. Stacjonują w nim tysiące żołnierzy wraz z rodzinami. Baza powstała w 2010 roku w wyniku połączenia dwóch istniejących wcześniej: Elmendorf Air Force Base i Fort Richardson. Jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem, że to właśnie tam spotkają się obaj przywódcy, mieszkańcy spekulowali, że to jedyne miejsce w pełni zapewniające bezpieczeństwo. Ponadto baza odegrała kluczową rolę w monitorowaniu działań Związku Radzieckiego podczas zimnej wojny, a także śledziła ewentualne ataki nuklearne lub aktywność wojskową z regionu Pacyfiku. W drugiej połowie XIX wieku należące do Rosji tereny Alaski zostały odsprzedane Stanom Zjednoczonym.
Czytaj także: „Media: Będzie czerwony dywan dla Putina. 'Trump osobiście go przywita'”.
Źródła: Axios, IAR, Gazeta.pl