
Putin odsuwa Ławrowa
„The Moscow Times” donosi, że szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow „najwyraźniej popadł w niełaskę na Kremlu” po nieudanej rozmowie z sekretarzem stanu USA Markiem Rubiem, która doprowadziła do odwołania spotkania Władimira Putina i Donalda Trumpa. Dlaczego? Rosyjski polityk kierujący resortem spraw zagranicznych od ponad 20 lat nie pojawił się na kluczowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, które Putin zwołał na środę 5 listopada. Ławrow nie został wymieniony na stronie Kremla jako uczestnik spotkania. „Był jedynym stałym członkiem Rady, który opuścił to znaczące zebranie” – podkreśliła rosyjska niezależna gazeta. Ponadto Ławrow stracił stanowisko szefa rosyjskiej delegacji na szczycie G20. W tym roku będzie ją kierował wiceszef administracji prezydenta Maksim Oreszkin. Decyzję o jego powołaniu podjął sam Putin.
Nieudana rozmowa z amerykańskim sekretarzem stanu
Przypomnijmy, Ławrow pod koniec października odbył rozmowę telefoniczną z sekretarzem stanu USA Markiem Rubiem, podczas której miał ustalać warunki szczytu Putin-Trump w Budapeszcie. Rubio jednak ostatecznie zasugerował amerykańskiemu liderowi odwołanie spotkania. Następnie Stany Zjednoczone wprowadziły sankcje wobec Rosnieftu i Łukoilu – pierwsze od powrotu Trumpa do Białego Domu.
Ławrow po swojej nieudanej rozmowie z Rubiem mówił o „nazistowskim reżimie” w Kijowie i domagał się usunięcia „pierwotnych przyczyn konfliktu”. Oznacza to, że Ukraina powinna zostać rozbrojona, pozbawiona możliwości wstąpienia do NATO i jakiegokolwiek innego sojuszu wojskowego, a także Kijów powinien przywrócić prawa Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i nadać specjalny status językowi rosyjskiemu. Ławrow mówił też, że każdy zachodni polityk może przyjechać do Moskwy, aby porozmawiać o przynależności terytorialnej Krymu oraz obwodów: donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego. Jednak, jak dodał, to nie są nowe terytoria, a historyczne ziemie rosyjskie. Z kolei wezwanie do natychmiastowego zawieszenia broni nazwał próbą „zyskania na czasie”.
Rosja przygotowuje się do wznowienia prób jądrowych
Putin podczas Rady Bezpieczeństwa zlecił opracowanie propozycji wznowienia prób jądrowych, które Rosja przeprowadzała ostatnio w 1990 roku. Ma to być odpowiedź Kremla na działania Stanów Zjednoczonych. Dyktator podczas środowego spotkania polecił swoim urzędnikom przeanalizowanie wypowiedzi amerykańskich polityków i oszacowanie zagrożenia. Obecny na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa rosyjski minister obrony Andriej Biełousow zaproponował, by natychmiast rozpocząć przygotowania do wznowienia prób jądrowych. Jako poligon wskazał archipelag Nowa Ziemia na Oceanie Arktycznym, w rejonie obwodu archangielskiego. Wcześniej Putin chwalił się rakietami i dronem torpedą, które mogą przenosić ładunki nuklearne. Część ekspertów wojskowych jest zdania, że nasilające się napięcia między Moskwą a Waszyngtonem mogą doprowadzić do nowego wyścigu zbrojeń jądrowych.
Przeczytaj także: „Media ujawniają strategiczne plany USA. Chcą wysłać wojsko do kolejnego kraju”.
Źródła: The Moscow Times, IAR, Kreml










