Kogo wybrał Trump: Prezydent elekt powoli kompletuje swoją administrację. Elise Stefanik otrzymała funkcję ambasadora przy ONZ, a Mike Waltz – doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego – podaje CNN. Według źródeł stacji obecny senator z Florydy, Marco Rubio, ma zostać sekretarzem stanu. Poza tym Lee Zeldin oficjalnie został już wybrany na administratora Agencji Ochrony Środowiska. Z kolei Tom Homan ma być odpowiedzialny za ochronę granic. W zeszłym tygodniu Trump ogłosił też, że Susie Wiles, szefowa jego kampanii pokieruje personelem Białego Domu.
Kto jeszcze znalazł się na liście: Poza tym Stephen Miller ma zostać zastępcą szefa Białego Domu ds. polityki, a Jay Clayton mógłby objąć stanowisko prokuratora generalnego. CNN ustaliło również, że sekretarzem stanu ds. bezpieczeństwa narodowego ma zostać Kristi Noem, była członkini Izby Reprezentantów z Południowej Dakoty.
Konflikt z Marco Rubio: Największe emocje wzbudzają jednak doniesienia o mianowaniu senatora Florydy na sekretarza stanu, choć oficjalnie oferta nie została jeszcze złożona – podaje „The New York Times”. Jeszcze kilka lat temu Rubio i Trump pozostawali w konflikcie. Podczas kampanii w 2016 roku senator stwierdził, że Trump „nie zamierza uczynić Ameryki wielką, a sprawić, że stanie się pomarańczowa”.
Marco Rubio zarzucił też Trumpowi, że ma „krótkie ręce„, do czego ten odniósł się w trakcie debaty. Pokazując swoje dłonie, pytał: – Czy one są małe?. – On (Marc Rubio – przyp. red.) się do nich przyczepił. Powiedział, że są małe. Jeśli tak, to coś innego też musi być małe. Zapewniam, że tak nie jest – dodał wówczas. Konflikt między politykami widoczny był także na X. „Marco Rubio to totalny lekkoduch, którego nie zatrudniłbym do prowadzenia jednej z moich mniejszych firm – bardzo przereklamowany polityk!” – pisał Trump w 2016 roku.
Więcej o wyborach w Stanach Zjednoczonych przeczytasz w tekście: „Taki będzie pierwszy dzień rewolucji Donalda Trumpa. 'Chcę zamknąć granicę i wiercić”.
Źródła: CNN, The New York Times, Associated Press