Turcja odwraca się od Rosji. Dwie kluczowe decyzje pomogą Ukrainie

Spotkania prezydenta Turcji: W ostatnich dniach Recep Tayyip Erdogan przyjął w Ankarze prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Przywódcy mieli rozmawiać o wysłaniu tureckich sił pokojowych do Ukrainy. Ten sam temat Erdogan miał omawiać z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem. Bloomberg ustalił, że Turcja jest gotowa uczestniczyć w misji pokojowej tylko wtedy, gdy weźmie udział we wszystkich konsultacjach i przygotowaniach zmierzających do jej utworzenia. – Gwarancje są opracowywane wspólnie z każdym, kto naprawdę jest w stanie je zapewnić. Turcja jest takim krajem, jest częścią Europy – mówił Zełenski w Ankarze i dziękował Erdoganowi za „jego zrozumienie”.

Decyzja Turcji o zmniejszeniu importu ropy z Rosji o połowę: To według źródeł agencji następstwo zaostrzenia amerykańskich sankcji. Objęły one gigantów branży energetycznej: Gazprom Nieft i Surgutnieftiegaz oraz ponad 180 tankowców „floty cienia”.

Misja pokojowa w Ukrainie: Gotowość do wysłania wojsk, które gwarantowałyby bezpieczeństwo po zakończeniu wojny Rosji przeciw Ukrainie, ogłosiły Francja i Wielka Brytania. Takiej decyzji nie wykluczyła również Szwecja. Wszystkie stolice wskazały warunek: USA zapewnią wsparcie dla tej inicjatywy.  

Negocjacje w Ankarze: Należąca do NATO Turcja już od 2022 roku gości delegacje walczących stron. Tam negocjowano m.in. umowę zbożową oraz powrót do Ukrainy żołnierzy batalionu Azov, wziętych do niewoli w Mariupolu. 

Czytaj również: „Trump po spotkaniu z premierem Wielkiej Brytanii. Padło pytanie o art. 5 NATO”.

Źródła: Bloomberg, IAR