Tusk zwrócił się do prezydenta: – Jeśli chodzi o naszą wschodnią granicę… – zaczął premier, po czym zaapelował do Andrzeja Dudy o złożenie podpisu pod rozporządzeniem Rady Ministrów o czasowym ograniczeniu prawa do składania wniosków o ochronę międzynarodową. – Kochany panie prezydencie – powiedział. – Cały czas czekamy na pana podpis. To rozporządzenie jest gotowe. Gdyby pana podpis się pojawił, choćby dziś rano, w tej chwili byśmy przyjęli to rozporządzenie – dodał.
Apel: Następnie premier podkreślił, że rozporządzenie jest istotne ze względu na trudną sytuację na granicy polsko-białoruskiej. – Każdego dnia nasi funkcjonariusze narażają swoje zdrowie i życie, chroniąc granicę przed nielegalnymi próbami przekroczeń. Narasta agresja ze strony organizujących ten przemyt ludzi. Jedną z największych zachęt jest możliwość, po przekroczeniu granicy, natychmiastowego złożenia przez takiego nielegalnie przekraczające wniosku i azyl i oni są już wtedy szczęśliwi. Złożenie wniosek o azyl wystarczy, aby zarejestrować taką osobę. Ona jest już wtedy przypisana Polsce – tłumaczył.
Tusk do opozycji: Premier zwrócił się także do politykw opozycji. – Tyle krzyczycie na temat tego, że Niemcy czy ktoś inny będzie nam zwracać migrantów. Najlepszą metodą, żeby w ogóle nie było o tym mowy, żeby nie było tego zagrożenia, jest nierejestrowanie wniosków azylowych – mówił. – Jak ktoś się zarejestruje, a później ucieknie do innego kraju, to ten kraj ma pełne prawo (go odesłać do Polski – red.) – wyjaśnił.
Przeczytaj także: Grupa Granica alarmuje o fatalnych skutkach rządowej strategii migracyjnej. „Już teraz dzieje się zło”
Źródło: Posiedzenie rzdu (TVN24)