„Niezależnie od interpretacji”
Polska Agencja Prasowa sprostowała w piątek 19 września wcześniejszą depeszę, w której błędnie przypisała Donaldowi Trumpowi słowa o pomocy Polsce (najprawdopodobniej chodziło mu o Ukrainę). Premier Donald Tusk odniósł się do tematu w mediach społecznościowych, wymieniając kraje, które udzieliły Polsce wsparcia po ataku dronów. „Niezależnie od interpretacji słów prezydenta Trumpa pragnę przypomnieć, że dodatkową pomoc po ataku dronów dla Polski zadeklarowały Francja, Wielka Brytania, USA, Niemcy, Holandia, Szwecja, Norwegia, Czechy, Portugalia, Włochy” – napisał Tusk.
O czym mówił Trump?
W wywiadzie dla telewizji Fox News Donald Trump powiedział, że chce wierzyć, że rosyjskie drony nie wleciały do Polski celowo. Prezydent USA podkreślił, że obiekty zostały zneutralizowane i dlatego wpadły na terytorium Polski. – Tak czy inaczej nie powinny być tak blisko – dodał Trump, komentując sprawę dronów. Trump odniósł się także do wysłania dodatkowych sił powietrznych do Polski przez Wielką Brytanię i innych sojuszników. – Pomagamy wywiadowczo. Ale kiedy mówiłem o pomocy lotniczej, miałem na myśli bezpieczeństwo po zakończeniu wojny. Więc po zakończeniu wojny będziemy pomagać w zapewnieniu pokoju i myślę, że ostatecznie to się stanie – powiedział były prezydent USA. Nie jest jasne, czy jego słowa odnosiły się konkretnie do Polski, ponieważ w ostatnich wypowiedziach Trump mówił głównie o ochronie przestrzeni powietrznej Ukrainy.
Błąd w tłumaczeniu?
PAP wcześniej informowała, że Trump mówił o „pomocy Polsce”, podczas gdy w rzeczywistości najprawdopodobniej odnosił się do sytuacji na Ukrainie, nie wymieniając żadnego kraju. Agencja przyznała, że pierwotna depesza wprowadzała w błąd i opublikowała korektę, zaznaczając, że kontekst pozostaje niejasny, a Biały Dom nie udzielił wyjaśnień. Więcej o tym przeczytasz poniżej:
Czytaj także: Tarcia w Kancelarii Prezydenta? Powstały dwie frakcje
Źródła:Gazeta.pl, Donald Tusk (X)