Rozmowa Tusk-Zełenski
W środę (21 maja) przed południem premier Donald Tusk poinformował, że rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. „Prezydent poinformował mnie o przebiegu ostatnich rozmów o przerwaniu ognia i warunkach przyszłego pokoju oraz o pracach na rzecz nowych sankcji wobec Rosji. Zaangażowanie Polski, Francji, Niemiec, Anglii, Włoch i USA kluczowe w tym procesie” – napisał szef rządu.
Zełenski: Zapadają ważne decyzje ws. sankcji
Od początku tego tygodnia trwają rozmowy telefonicznie przywódców Ukrainy, Rosji, Stanów Zjednoczonych i państw Europy. Donald Trump informuje liderów o przebiegu swojej poniedziałkowej rozmowy z Władimirem Putinem. „Ważne jest, aby Ameryka nadal angażowała się w proces przybliżania pokoju. To Ameryki boi się Rosja, a to amerykańskie wpływy mogą uratować wiele istnień, jeśli zostaną wykorzystane do tego, aby Putin zakończył wojnę” – ocenił Wołodymyr Zełenski. W wieczornym nagraniu w swoich mediach społecznościowych mówił również o sankcjach dla Moskwy. – To krok we właściwym kierunku. Takich decyzji powinno być tyle, ile potrzeba, aby Rosja zainteresowała się pokojem i odczuła pełną cenę swojej agresji i chęci przedłużenia wojny – mówił prezydent Ukrainy.
Siedemnasty pakiet sankcji na Rosję
Unia Europejska nałożyła we wtorek (20 maja) 17. pakiet sankcji na Rosję i już zapowiedziała kolejny. Chodzi o utrzymanie presji na Władimira Putina, by zmusić go do zawieszenia broni. Obostrzenia wobec Moskwy były jednym z głównych tematów spotkania ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej. Najważniejszym elementem tego pakietu sankcji będzie obniżenie limitów cenowych na rosyjską ropę – o czym mówiła szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas. – Z gospodarką Rosji nie jest dobrze. Do tej pory Rosjanie byli w stanie przykryć to propagandą, ale na dłuższą metą nie są w stanie. Gospodarka jest w stagnacji. A energia to duża część rosyjskiego budżetu, który jest prawie całkowicie wyczerpany. Jeśli więc uda nam się wywrzeć tam większą presję, będzie to również czynnik, który może pomóc zakończyć tę wojnę – powiedziała szefowa unijnej dyplomacji. Obecnie cena rosyjskiej ropy to 60 dolarów za baryłkę – taki limit uzgodniły kraje G7 wspólnie z Unią Europejską. Ukraina chce obniżenia tej ceny o połowę, Unia skłania się do wyznaczenia nowego limitu na poziomie 50 dolarów za baryłkę.
O tym, że delegacje Ukrainy i Rosji gotowy podjąć papież, przeczytasz w tekście: „Watykan gotowy do przyjęcia negocjatorów z Ukrainy i Rosji. Giorgia Meloni potwierdza”.
Źródła: X/@donaldtusk, X/@ZelenskyyUa, IAR