Jak długo może bronić się Polska? Szef BBN gen. Dariusz Łukowski oszacował w Polsat News, jak długo Polska mogłaby się bronić w przypadku ewentualnego ataku z rosyjskiego obwodu królewieckiego lub Biaorusi. – Myślę, że w zależności od sposobu prowadzenia tej walki, ta obrona mogła być prowadzona przez tydzień lub dwa przy dzisiejszym poziomie zapasów – powiedział generał w Polsat News.
Plany wzmocnienia obronności: Zdaniem gen. Dariusza Łukowskiego potencjał polskich sił zbrojnych jest budowany każdego dnia, co może dać konkretne efekty w przyszłości. – Liczymy na to, że w ciągu tych dwóch, trzech lat (…) odbudujemy na tyle potencjał, że będziemy realnie mogli przeciwstawić się agresji Rosji – powiedział szef BBN. Obecnie część uzbrojenia trafia do Ukrainy, ale według doniesień generała decyzje są przemyślane, a zapasy – uzupełniane.
Kiedy może zaatakować Rosja? Radosław Sikorski stwierdził w rozmowie z TOK FM, że Polska musi się przygotować na „na zdolność Rosji do agresji do końca dekady„. – Rosja, póki co, nie jest w stanie wygrać z samą Ukrainą, więc nie byłaby gotowa do szerszej ofensywy natychmiast. Ale gdyby Ukraina była zmuszona do kapitulacji (…) wtedy ten rachunek by się zmienił – powiedział minister spraw zagranicznych.
Więcej informacji na temat Rosji znajduje się w artykule: „Jest głos z Kremla ws. zawieszenia broni. 'Wejdzie w życie po zniesieniu sankcji'”.
Źródła: Polsat News, TOK FM