Polska może być największym beneficjentem wojskowego Schengen
Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka ustaliła, że Polska ma szansę być największym beneficjentem wojskowego Schengen. Komisja Europejska chce, by w nowym, unijnym budżecie po 2027 roku na wojskową mobilność przeznaczonych zostało ponad 17,5 miliarda euro. Ile ostatecznie będzie – o tym zdecydują przywódcy unijnych na zakończenie negocjacji budżetowych, które potrwają jeszcze wiele miesięcy.
Komisja Europejska prezentując przed kilkoma dniami założenia wojskowego Schengen, przyspieszającego przerzuty żołnierzy, broni, amunicji i paliwa z Zachodu na Wschód, mówiła o koniecznym usuwaniu tak zwanych wąskich gardeł wzdłuż priorytetowych korytarzy. Z oczywistych względów założenia planu są tajne. Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka dowiedziała się nieoficjalnie, że na cztery kluczowe korytarze wojskowej mobilności, trzy znajdują się w Polsce. Zagęszczają się one bowiem przy wschodniej granicy. Oczywiście kluczowe teraz będzie, by podczas negocjacji budżetowych suma ponad 17,5 miliarda euro nie została ograniczona, wtedy zostaną sfinansowane z unijnego budżetu wszystkie kluczowe projekty poprawiające wojskową mobilność i wiele z nich na terenie Polski.
Plan obronny Europy
Pod koniec października z kolei przywódcy 27 unijnych państw poparli plan obronny Europy, który ma odpowiedzieć na zagrożenia hybrydowe ze strony Rosji i na wypadek wojny. Plan przygotowała Komisja Europejska. LIderzy zatwierdzili go na szczycie w Brukseli. Kluczowym elementem jest mur dronowy, który wstępną gotowość operacyjną ma osiągnąć do końca przyszłego roku, a do końca 2027 już w pełni funkcjonować.
Europejscy przywódcy napisali we wspólnej deklaracji, że rosyjska agresja na Ukrainę stała się egzystencjalnym wyzwaniem dla bezpieczeństwa Europy. Dlatego Unia przyspiesza prace nad planem obronnym obejmującym rozwój nowoczesnych zdolności wojskowych i technologicznych – w ścisłej współpracy z NATO. Ta ściana dronowa będzie częścią wzmocnionej ochrony na wschodzie, zwanej Strażą Wschodniej Flanki. To ma być zintegrowany system nadzoru z lądu, powietrza i morza i ma być zbudowany do końca 2028 roku. Skąd finansowanie? Komisja Europejska wskazuje na budżety narodowe albo fundusz pożyczkowy SAFE w wysokości 150 miliardów euro. Ale jest duża grupa krajów, która uważa, że powinny być bezzwrotne dotacje z unijnego budżetu. Jest wprawdzie program rozwoju europejskiego przemysłu obronne, ale jego pula to jak kropla w morzu potrzeb, bo zaledwie 1,5 miliarda euro.
Czytaj także: „Trump skrytykował Ukrainę. 'Żadnej wdzięczności za nasze wysiłki'”.
Źródło: IAR












