Komisja Europejska w poniedziałek wezwała chińską platformę sprzedażową Shein do odejścia od praktyk wprowadzających klientów w błąd, takich jak nieprawdziwe promocje. Zagroziła, że w następnym kroku na platformę zostaną nałożone kary pieniężne – informuje serwis dlahadnlu.pl, powołując się na Polską Agencję Prasową (PAP).
Shein pod lupą Komisji Europejskiej
Jak zauważa serwis, wiele państw Unii Europejskiej regularnie zarzuca chińskim platformom sprzedażowym, takim jak Shein i Temu, nieprawidłowości dotyczące zarówno warunków zakupów, jak i jakości oferowanych produktów. Belgia, Francja, Holandia i Irlandia, we współpracy z Komisją Europejską, wszczęły postępowania przeciwko Shein w związku z podejrzeniem naruszenia przepisów chroniących konsumentów. W ramach tych działań platforma otrzymała właśnie listę uchybień do usunięcia. Dotyczą one m.in. wywierania presji zakupowej przez fałszywe odliczanie końca promocji, manipulowania cenami w celu stworzenia iluzji dużych rabatów oraz wprowadzania klientów w błąd co do wpływu produktów na środowisko (tzw. greenwashing).
Zarzuty dla Shein
Zarzuty obejmują również przypisywanie produktom cech wynikających z przepisów jako rzekomo unikalnych oraz utrudnianie kontaktu ze sprzedawcami i zwrotu towarów. Sprawą zajmują się krajowe instytucje odpowiedzialne za ochronę konsumenta, zrzeszone w unijnej sieci CPC, do której należy również polski UOKiK. Jeśli Shein nie wprowadzi wymaganych zmian, możliwe będzie nałożenie na platformę kar finansowych, których wysokość będzie proporcjonalna do jej rocznych przychodów w poszczególnych krajach.
„Zarówno Shein, jak i Temu są traktowane przez KE jako tzw. bardzo duże platformy internetowe. Oznacza to, że muszą one przestrzegać zapisów Aktu o usługach cyfrowych (DSA)” – przypomina serwis.