Prezydent Rosji W³adimir Putin spotkał się 19 marca z liderami frakcji rosyjskiej Dumy Państwowej. Przedstawił wówczas priorytety na swoją piątą kadencję prezydencką. Szczególną uwagę zwrócił na sprawy wojskowe i gospodarcze kraju. Podkreślił również potrzebę działania w interesie państwa i zwrócenia szczególnej uwagi na „prawdziwą elitę”, którą są robotnicy i wojskowi lojalni wobec Rosji.
Rosja zaatakuje NATO? Raport ISW ujawnia zamiary Putina
Zdaniem ISW wszystkie działania Putina mają prowadzić do długoterminowego ustabilizowania sytuacji finansowej Rosji. Według analityków zwiększone wydatki na wojskowość wcale nie wywołały w Rosji kryzysu finansowego. Wręcz przeciwnie Miêdzynarodowy Fundusz Walutowy ocenił, że PKB Rosji w 2024 roku wzrośnie o 2,6 proc. Co więcej, PKB w ubiegłym roku rosło szybciej niż gospodarki wszystkich krajów G7.
Eksperci wskazali, że ciągłe zapowiedzi rozbudowy rosyjskiej armii, a także próby ustalenia warunków stabilizacji rosyjskiej gospodarki i finansów podejmowane przez Putina, są najprawdopodobniej częścią rosyjskich przygotowań nie tylko do przedłużenia wojny z Ukrainą, ale także do potencjalnego przyszłego konfliktu na dużą skalę z NATO. ISW nie podał jednak konkretnej daty potencjalnego ataku. Analitycy podkreślili jednak, że będzie to zależało w głównej mierze od zasobów finansowych, które Putin będzie w stanie przeznaczyć na armię i wysiłki wojskowe.
Zachodni przywódcy ostrzegają: Atak za kilka lat
„Rosyjskie si³y zbrojne nadal podejmują reformy strukturalne, aby jednocześnie wspierać wojnę na Ukrainie i rozszerzać konwencjonalne zdolności Rosji w dłuższej perspektywie, przygotowując się do potencjalnego przyszłego konfliktu na dużą skalę z NATO” – ocenia ISW. O potencjalnym konflikcie z Sojuszem coraz częściej ostrzegają również przywódcy państw zachodnich. Andrzej Duda powiedział 19 marca, że Putin może zaatakować NATO już w 2026 lub 2027 roku. Z kolei duński minister obrony Troels Lund Poulsen, który powoływał się na dane wywiadowcze Sojuszu, podkreślił, że atak na NATO może nastąpić w ciągu kolejnych trzech do pięciu lat. ISW zaznaczył, że ocena ta stanowi przyspieszenie w stosunku do predykcji z 2023 roku.
