Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zabrał głos w sprawie skandalu korupcyjnego w ukraińskiej energetyce.
– Ten narastający kryzys wymaga natychmiastowej reakcji i zjednoczenia wszystkich zdrowych sił społecznych. W całej naszej historii, w najtrudniejszych czasach, to parlament brał odpowiedzialność i stawał w obronie konstytucji i państwowości – stwierdził lider partii Europejska Solidarność. Oświadczenie opublikowano na oficjalnej stronie formacji.
Ukraina. Petro Poroszenko o skandalu korupcyjnym
Petro Poroszenko stwierdził, że w Ukrainie trwa „niebezpieczna burza polityczna”.
– Dziś posłowie z różnych frakcji mają szansę podjąć historyczny krok – powstrzymać chaos niszczący kraj i przywrócić Ukraińcom poczucie sprawiedliwości. Dlatego Europejska Solidarność inicjuje dymisję gabinetu ministrów – dodał.
Poroszenko mówił w oświadczeniu o problemach, z którymi mierzy się Ukraina. Wśród nich problemy z kontrolą nad władzą wykonawczą.
– Skompromitowany rząd musi podać się do dymisji, a parlament musi utworzyć nową koalicję. Ta z kolei powoła rząd, nie według kryteriów osobistej lojalności czy przynależności politycznej, ale na podstawie profesjonalizmu, patriotyzmu i odpowiedzialności. Rząd zdolny do stawienia czoła wyzwaniom stojącym przed państwem – stwierdził.
Ukraina. Minister sprawiedliwości odwołany
Ukraińskie służby antykorupcyjne oskarżyły ministra sprawiedliwości Hermana Hałuszczenkę o udział w procederze korupcyjnym. Chodzi o pranie brudnych pieniędzy.
Osoby zamieszane w przestępczy proceder miały czerpać nielegalny zysk od kontrahentów Energoatomu. Ich wysokość wynosiła od 10 proc. do 15 proc. wartości kontraktów.
Na czele grupy przestępczej miała stać osoba o pseudonimie „Carlson”. – Kontrolował on pracę tzw. pralni, w której prano środki, uzyskane w sposób przestępczy – oskarżał na konferencji prasowej szef głównego wydziału śledczego Narodowego Biura Antykorupcyjnego.
Szeroko zakrojone działania wymierzone m.in. w ministra sprawiedliwości ukraińskie służby rozpoczęły w poniedziałek. Doszło wówczas do przeszukania siedziby spółki JSC Energoatom oraz domu Hermana Hałuszczenki.
Niedługo później Hermana Hałuszczenko odsunięto od pełnienia obowiązków ministra sprawiedliwości. Ukraińska minister energetyki, Switłana Hrynczuk, złożyła rezygnację ze stanowiska.












