„Żądania Rosji oznaczają de facto kapitulację Ukrainy”
W niedzielę 17 sierpnia deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy Mykoła Kniażycki na antenie TVN24 podkreślił, że Ukraina liczy na to, że Unia Europejska będzie nadal wspierać Ukrainę. Jak podkreślił, dla Ukraińców „jest bardzo ważne, że społeczeństwo amerykańskie, wyborcy Trumpa też wspierają Ukrainę”. – Może to wywrze presję na Trumpie – powiedział gość „Faktów po Faktach”. W jego ocenie żądania Władimira Putina dotyczące między innymi okupowanych ukraińskich terytoriów czy zakazu akcesji do NATO „oznaczają de facto kapitulację Ukrainy”, dlatego ważne jest wsparcie Europy. – Jeśli ten morderca nie zostanie ukarany, to zagrożona będzie cała Europa, w tym Polska – podkreślił Kniażycki.
Propozycja Putina dla Ukrainy
W niedzielę 17 sierpnia agencja Reutera opisała „ofertę” Władimira Putina dla Ukrainy, którą rosyjski przywódca miał przedstawić podczas szczytu na Alasce. Źródła zaznajomione ze sprawą poinformowały, że Rosja byłaby gotowa zwrócić okupowane obszary w obwodzie sumskim i charkowskim. Z kolei „Kijów miałby całkowicie wycofać się z obwodów donieckiego i ługańskiego, w zamian za rosyjską obietnicę zamrożenia linii frontu w regionach południowych – chersońskim i zaporoskim” – czytamy. Ponadto oferta Putina miała wykluczać zawieszenie broni do czasu osiągnięcia kompleksowego porozumienia, co blokowało kluczowy postulat Wołodymyra Zełenskiego. Reuters donosi również, że Putin dążyłby również między innymi do formalnego uznania rosyjskiej suwerenności nad Krymem, który zajął w 2014 roku.
Szef Rady Europejskiej: Europa jest gotowa dołożyć swoją cegiełkę
W niedzielę Antonio Costa wskazał, że jedność między Europą a Stanami Zjednoczonymi jest kluczowa dla osiągnięcia trwałego pokoju dla Ukrainy. „Podkreśliłem podczas dzisiejszego spotkania tzw. koalicji chętnych, że jeśli nie zostanie osiągnięte zawieszenie broni, Unia Europejska i USA muszą zwiększyć presję na Rosję” – napisał szef Rady Europejskiej na platformie X po zakończeniu spotkania europejskich liderów przed poniedziałkowymi rozmowami Trump-Zełenski w Waszyngtonie. Dodał, że „suwerenne prawo Ukrainy do określania warunków pokoju musi być respektowane„. „Z zadowoleniem przyjmujemy gotowość Stanów Zjednoczonych do udziału w udzielaniu Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa – w celu powstrzymania przyszłej rosyjskiej agresji i wspólnego zapewnienia sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie. Europa jest gotowa dołożyć swoją cegiełkę”- podkreślił we wpisie. Polskę podczas tej wideokonferencji reprezentował wicepremier Radosław Sikorski.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: „Ujawnili „ofertę Putina” dla Ukrainy. Jest odpowiedź Kijowa. 'Prowokacja'”.
Źródła:TVN24, IAR