Wsparcie dla Ukrainy: Departament Skarbu USA ogłosił we wtorek (10 grudnia), że przekazał na rzecz Kijowa obiecaną pożyczkę w wysokości 20 miliardów dolarów. Kwota ta zostanie w peni pokryta przez dochody z zamrożonych rosyjskich aktywów. Sekretarz skarbu Janet Yellen zaznaczyła, że środki „zapewnią Ukrainie kluczowy zastrzyk wsparcia”.
Przeznaczenie pożyczki: 20 miliardów dolarw przekazane przez USA to część większego, 50-miliardowego pakietu pożyczek od państw grupy G7. W komunikacie amerykańskiego Departamentu Skarbu zaznaczono, że środki te odegrają istotną rolę w utrzymaniu służb ratunkowych, szpitali oraz innych narzędzi umożliwiających Ukrainie obronę przed obcą agresją.
Znak jedności: Jak podkreślają USA, Władimir Putin liczy na to, że sojusznicy Kijowa zmęczą się konfliktem i postanowią wycofać się ze wsparcia. W ich ocenie wspólna decyzja o zamrożeniu rosyjskich aktywów oraz wypłaceniu dochodów na rzecz pomocy dla Ukrainy jest sygnałem determinacji i jedności Zachodu. „USA wywiązały się ze swojego zobowiązania” – podkreślił Departament Skarbu.
Zmiana planów: Pieniądze z pożyczki zostały wpłacone do stworzonego z myślą o Ukrainie funduszu pośrednictwa finansowego Banku Światowego, z którego zostaną następnie udostępnione Kijowowi. Zgodnie ze wstępnymi założeniami administracji Joe Bidena połowa środków miała zostać przeznaczona na wsparcie militarne, a druga połowa na rzecz odbudowy gospodarczej. Konieczność uzyskania zgody zdominowanego przez republikanów Kongresu sprawiła jednak, że cała kwota została przekazana na cele niewojskowe.
Pośpiech Bidena: Agencja Reutera zauważa, że decyzja o przekazaniu środków podjęta została na miesiąc przed inauguracją prezydentury Donalda Trumpa. Zdaniem dziennikarzy ma to na celu zapobiegnięcie scenariuszowi, w którym nowa administracja wycofałaby się z planu wypłacenia pożyczki.
Przeczytaj również: „Zełenski rozmawiał z Tuskiem. W najbliższym czasie dojdzie do 'wymiany wizyt'”.
Źródła: Departament Skarbu USA, Reuters