Na świecie istnieje wiele ptaków żywiących się rybami, np. uważany za naszego herbowego ptaka bielik. Nie ma jednak ptaka tak wykwalifikowanego w łowach na ryby jak rybołów, który w zasadzie nie żywi się niczym innym. Cała jego dieta to ryby, które wyławia w sposób nadzwyczaj efektowny.
Rybołowy potrafią nurkować po wypatrzoną zdobycz ze sporej wysokości. Wpadają wtedy do wody z rozpostartymi szponami, które stanowią ostra klatkę zatrzaskującą się nawet nad sporymi rybami.
Zresztą wznoszenie się rybołowów z łupem to druga część wspaniałego widowiska, które w wielu miejscach świata jest chętnie oglądanym spektaklem – w Wlk. Brytanii istnieje nawet cała gałąź przemysłu bazująca na obserwacji polowań rybołowów.
Ptak wznosi się w powietrze, silnie uderzając skrzydłami najpierw o wodę. W ten sposób potrafi unieść nawet bardzo dużą rybę, aczkolwiek zdarza się, że rybołowy przesadzają i rzucają się na zbyt duży kąsek. Toną wtedy wciągnięte pod taflę przez zdobycz.
Rybołowy polują również na rekiny
Jak się okazuje, wśród łupów rybołowów, które polują zarówno nad wodami słodkimi, jak i morzami, bywają również rekiny, a przypadek ze Stanów Zjednoczonych jest tego potwierdzeniem. Rekin, który spadł na głowy golfistów w Karolinie Południowej, był wcześniej właśnie w szponach właśnie rybołowa.
Szpony rybołowa są doskonale przystosowane do chwytania śliskich ryb. Ptaki te mają ostrzejsze pazury niż inne szponiaste, mocniej wygięte i z kolcami, co pozwala zatrzasnąć się na rybich łuskach. Rybołów może mieć problem z uniesieniem zdobyczy z wody, ale rzadko ją upuszcza w locie.
Chyba, że zostanie zaatakowany, a tak się czasem dzieje. Rybołowy padają ofiarami kleptopasożytnictwa. Bywają to i fregaty, i pelikany, i inne ptaki szponiaste. Bywają też wrony i tak stało się w Karolinie Południowej.
Rekin, który spadł na pole golfowe, stanowił łup rybołowa zaatakowanego przez grupę wron. Próbowały one wydrzeć zdobycz rywalowi albo przynajmniej przepędzić go z okolicy. W efekcie rybołów porzucił rybę, a ta spadła niemal dokładnie obok dołka na polu do gry w golfa.
Był to głowomot, które żyją u atlantyckich brzegów Stanów Zjednoczonych. Rybołowy polują także na nie, co jest dość ciekawą obserwacją. Ryba miała może pół metra i była odpowiedniej wielkości dla ptaka, ale nie zdołał on jej obronić.