– To jest ustawa, która daje szanse, aby ceny prądu w mieszkaniach dla polskich rodzin były utrzymane na możliwie niskim poziomie, bo zamraża na kolejne miesiące ceny prądu i do tego potrzebujemy tej ustawy – stwierdził premier.
– Ta ustawa jest nazywana „ustawą wiatrakową” m.in. dlatego, że umożliwi budowę najtańszych źródeł energii, bo dzisiaj wiatraki na lądzie, czy się to komuś podoba, czy nie, dają szansę na najtańszy prąd – dodał.